MŚ 2019: Przed nami szósty dzień mistrzostw. Niemcy zagrają z Francją

Szóstego dnia rozgrywanego w Danii i Niemczech turnieju Mistrzostw Świata, oczy kibiców będą skierowane na dwie hale: Mercedes-Benz Arena w Berlinie oraz Jyske Bank Boxen w Herning. Czeka nas sześć spotkań. Grają Grupa A i Grupa C, będzie jeden prawdziwy hit!

Jako pierwsi na parkiet wybiegną reprezentanci Rosji i Brazylii, którzy spotkają się w Berlinie. Pierwszy gwizdek zaplanowany jest na godzinę 15:30. Rosja do tej pory zdobyła 4 punkty, jednak jest niepokonana – zremisowała z Serbią i Niemcami, a pokonała reprezentację Zjednoczonej Korei i przed dzisiejszym meczem jest na 3. miejscu w grupie A. Brazylia jest tuż za Rosją z dwoma punktami na koncie: najpierw dwie przegrane przeprawy z Francją i Niemcami, a wczoraj zwycięstwo nad Serbią. Oba zespoły grały swoje ostatnie mecze wczoraj, więc zanosi się na zacięty pojedynek.

REKLAMA

Następnie o 16:15 w Herning zacznie się mecz pomiędzy Arabią Saudyjską a Tunezją. Afrykańczycy po porażkach z Norwegią i Danią, w poniedziałek pokonali Chile. Zajmują 4. miejsce, jednak mają tyle samo punktów co trzecia Austria i piąte Chile. Na ten moment o miejscach 3-5 decyduje bilans bramek. Saudyjczycy, z kolei, przegrali wszystkie trzy spotkania i Tunezyjczycy powinni sobie z nimi łatwo poradzić.

Wracamy do Berlina, gdzie o 18:00 rozpocznie się mecz Zjednoczonej Korei przeciwko Serbii. Teoretycznie faworytami są Europejczycy, jednak do tej pory udało im się wywalczyć tylko jeden punkt z Rosją. Koreańczycy przegrali wszystkie trzy potyczki i nadarza się okazja, aby sprawić niespodziankę i urwać jakieś punkty Serbom. Może być ciekawie.

Pół godziny później w Herning rozpocznie się spotkanie Norwegów z Chilijczykami. Skandynawowie wygrali wszystkie trzy spotkania i z kompletem punktów plasują się na drugiej pozycji w grupie C (gorszy bilans bramek od Danii). Reprezentacja Chile w ładnym stylu wywalczyła dwa punkty przeciwko Austrii, jednak nie ma co ukrywać: Norwegia to spotkanie powinna bez większych problemów wygrać.

O 20:30 w Berlinie hit dnia: Niemcy podejmują Francję! Aktualni mistrzowie świata odnieśli do tej pory komplet zwycięstw i mają punkt przewagi nad współgospodarzami turnieju zza naszej zachodniej granicy (Niemcy w poniedziałek zgubili punkt z Rosją). Należy wspomnieć, że do kadry Trójkolorowych dołączył nieprawdopodobny Nikola Karabatić i jeżeli kontuzja stopy poszła w zapomnienie, to powinien on dużo wnieść do ataku Francuzów.

Po stronie niemieckiej jak zawsze w oczy rzuca się Gensheimer. Poza tym Die Mannschaft do tej pory stracili najmniej bramek w całej grupie. To spotkanie zapowiada się niesamowicie i bez wątpienia odbędzie się w ferworze walki o każdą piłkę i każdy centymetr boiska!

Ostatni na boisko, w Herning, wybiegną Duńczycy i Austriacy. Ten mecz raczej będzie typowym spotkaniem bez historii. W trzech potyczkach Austriacy zdobyli tylko 77 bramek, a kadra Danii aż 109! Bramki stracone też nie przemawiają za rodakami Mozarta: austriaccy goalkeeperzy kapitulowali już w tym turnieju 88 razy, Duńczycy bramek stracili jedynie 60. Do tego Austria była w stanie do tej pory pokonać jedynie Arabię Saudyjską. Zanosi się na pewne zwycięstwo Danii i utrzymanie kompletu punktów. Mecz rozpocznie się o 20:45.

Rozkład dnia:

15.30 Rosja - Brazylia

16.15 Arabia Saudyjska - Tunezja

18 Korea - Serbia

18.30 Norwegia - Chile

20.30 Niemcy - Francja

20.45 Austria - Dania

fot. IHF

Tweet