MŚ 2019: Sensacja! Katastrofa Austriaków, niesamowita metamorfoza Chilijczyków!

Kto by się spodziewał, że Chile po fatalnym meczu z gospodarzami (Danią) będzie się liczyć w walce o awans do fazy zasadniczej. A jednak tak się stanie, ponieważ sensacyjnie ograli w duńskim Herning Austriaków, przeważając praktycznie w każdym elemencie gry. 

W pierwszej odsłonie to brązowi medaliści mistrzostw panameryki dyktowali warunki gry, od początku wychodząc nawet na trzy bramki przewagi (4:7). Austriackie gwiazdy myliły się w ataku niemiłosiernie na czele z Janko Bożoviciem, Nikolą Bilykiem czy Robertem Weberem. W 18. minucie meczu kontuzjowanego Rodrigo Salinasa zastąpił na chwilę 23-letni Daniel Ayala, który jednak nie wprowadził nic ciekawego do gry drużyny. W ekipie chilijskiej dobre zawody grała dwójka braci Ervin i Emil Feutchmannowie (po 4 bramki). W Austrii prym wiedli tradycyjnie Nikola Bilyk i Robert Weber (po 5 bramek). Dopiero na dwadzieścia sekund przed końcem pierwszej części Nikola Bilyk rzucając do pustej bramki wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

REKLAMA

Druga część zaczęła się ponownie od szybkiego wyjścia Chilijczyków na trzy bramki przewagi (16:19) Kapitalnie spisywał się lewoskrzydłowy Sebastian Ceballos, który do spółki z Salinasem i Ervinem Feutchmannem prowadzili Chilijczyków do sensacyjnego triumfu nad faworyzowanym rywalem. Katastrofalna gra w ataku (8 minut bez bramki) drużyny Patrekura Johannesona zaowocowała niebywałą sensacją. Kapitalnie w bramce spisywał się golkiper drużyny z Ameryki Południowej Felipe Barrientos Castillo. W ekipie zwycięzców świetne zawody rozegrali wspomniani bracia Emil i Ervin ( odpowiednio 6 i 9 bramek) W Austrii najwięcej bramek zdobył Robert Weber (6 trafień).

MVP meczu został Ervin Feutchmann.

Austria - Chile 24:32 (15:14)

Tweet