2019-01-11 22:00:00
Roksana Góra

MŚ 2019: Emocje w Kopenhadze! Egipcjanie postawili się Szwedom

Naprzeciw reprezentacji Szwecji stanęli Egipcjanie. Choć wydawało się, że to Skandynawowie odniosą pewne zwycięstwo, Egipt toczył z nimi wyrównaną walkę. Szwedzi pokonali rywali po nerwowej końcówce 27:24. 

Szwedzi lepiej rozpoczęli spotkanie i to właśnie oni prowadzili przez całą pierwszą połowę. Początek nie był bogaty w celne rzuty. Po 16. minutach na tablicy widniał wynik 4:3 na korzyść podopiecznych Kristjana Andressona. W pewnym momencie Szwecja prowadziła aż pięcioma trafieniami, jednak Egipcjanie rzucili się w pogoń za rywalami i zniwelowali straty. Obie ekipy schodziły na przerwę przy rezultacie 13:11 dla Szwedów. 

REKLAMA

Po powrocie na parkiet zawodnicy z Egiptu stracili trzy bramki z rzędu. Później gra toczyła się systemem bramka za bramkę, żadna z drużyn nie odpuszczała szansy na podwyższenie wyniku. W egipskich szeregach prym wiódł Al-Áhmar, a Szwedów po zwycięstwo prowadzili Lukas Nilsson i Albin Lagergren. Na osiem minut przed końcem Muhammad Sebib doprowadził do remisu, a trener Szwedów poprosił swoich szczypiornistów o krótką naradę. Zaraz po powrocie na parkiet Andreas Palicka obronił próbę rywala, a Ekdhal Du Rietz zdobył dwie bramki z rzędu i nieco uspokoił grę kolegów. Końcówka należała do Szwedów, którzy zwyciężyli 27:24.

Doświadczony reprezentant Szwecji Kim Andresson zapisał na swoim koncie dwa trafienia, a zawodnikiem meczu został Lukas Nilsson.

Szwecja - Egipt  27:24 (13:11)

fot. HRS / Sasa Pahic Szabo