2019-01-11 09:32:00
Wojciech Staniec

Siedemnastoletni megatalent znalazł się w kadrze na mistrzostwa świata. Chce go PGE VIVE Kielce

Zaledwie siedemnastoletni Islandczyk Haukur Thrastarson znalazł się w kręgu zainteresowań PGE VIVE. Jednak o jego przeprowadzkę do Kielc będzie trudno, gdyż tego zawodnika chce wiele klubów z Europy.

Thrastarson w połowie kwietnia skończy osiemnaście lat, a już ponad rok temu – mają jeszcze szesnaście lat został pierwszy raz powołany do reprezentacji Islandii. Teraz znalazł się wśród siedemnastu zawodników, którzy pojechali na mistrzostwa świata.

REKLAMA

Islandczyk ma 190 centymetrów wzrostu i jest środkowym rozgrywającym. Obecnie gra w islandzkim klubie – Selfoss, którego jest wychowankiem. Jesienią zagrał w sześciu meczach Pucharu EHF, w których rzucił 19 bramek (miał też okazję grać przeciwko Azotom Puławy). Podczas rozegrany w 2018 roku mistrzostwach Europy do lat 18 został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju, a wśród najskuteczniejszych graczy był trzeci.

Chrapkę na tego zawodnika mają w PGE VIVE. - Problem w tym, że chce go praktycznie „pół Europy” - mówi w rozmowie z kielecką „Gazetą Wyborczą” Bertus Servaas, prezes kieleckiego klubu. Thrastarson interesują się PSG, THW Kiel, czy Flensburg. - O tych klubach wiem na pewno. Ale podejrzewam, że jest na liście życzeń większości najlepszych drużyn Europy. Nie dziwię się jednak wcale, bo to niesamowity talent. Jeśli sztab szkoleniowy będzie z nim rozsądnie pracował, to może w przyszłości stać się jednym z najlepszych zawodników świata – wyjaśnia Servaas.

Thrastarson zostanie na Islandii jeszcze przynajmniej przez rok lub dwa i dopiero wtedy zmieni klub.

fot. m18euro2018.com