2018-12-28 11:10:00
Ewa Basak

"Na 90 procent nie zostanę w Kielcach"! Klubowa przyszłość reprezentanta Polski wyjaśni się w ciągu najbliższego tygodnia

Nie wiadomo jeszcze, w jakim klubie zagra w przyszłym sezonie reprezentant Polski. Wypożyczony do Motoru Zaporoże Paweł Paczkowski przyznał jednak, że na 90 procent nie zostanie w Kielcach. 

Paweł Paczkowski jest zawodnikiem PGE VIVE, ale od sezonu 2017/2018 został wypożyczony do Motoru Zaporoże. Umowa z kieleckim klubem obowiązuje do 2021 roku. - Nie mogę jeszcze powiedzieć nic konkretnie, ponieważ nie podpisałem żadnej umowy jeśli chodzi o nowy klub. Na 90 procent nie zostanę w Kielcach. Kwestia mojej przyszłości wyjaśni się w ciągu tygodnia - mówi zawodnik. 

REKLAMA

Motor Zaporoże po dziesięciu kolejkach Ligi Mistrzów zajmuje szóste miejsce w grupie B i ma na swoim koncie siedem punktów. - Trochę skomplikowaliśmy sobie sytuację porażką w Zagrzebiu. Wydaje mi się, że jeśli udałoby się nam wtedy wygrać ten mecz to bylibyśmy znacznie bliżej awansu, jednak cały czas wszystko jest w naszych rękach. Mamy mecze u siebie z Flensburgiem i Skjern. Jeden z tych meczów musimy wygrać jeśli myślimy o awansie - opowiada Paweł Paczkowski

Zanim jednak kolejne spotkania w europejskich rozgrywkach 25 - latka czekają towarzyskie mecze reprezentacji Polski. W dniach 28 - 29 grudnia "Biało - czerwoni" zagrają turniej w Opolu. - To jest tradycja, że spotkamy się po świętach. Musiałem się zapoznać z nowymi zawodnikami, bo nie znałem ich personalnie. Kiedyś ja tak miałem, ale to jest normalne - przyznaje Paweł Paczkowski. Wcześniej bo 12 grudnia na wyjeździe reprezentacja Polski zmierzyła się z Niemcami. 

Pierwszym rywalem naszej kadry podczas "4NationsCup" jest Japonia. W styczniu 2017 roku Polacy zmierzyli się z tą reprezentacją podczas mistrzostw świata we Francji. Wtedy lepsi o jedno oczko byli "Biało - czerwoni".

Jak ocenia najbliższego przeciwnika Polski Paweł Paczkowski? - To wymagający rywal. Podczas mistrzostw świata nie mogliśmy wyjść na kilku bramkową przewagę, która ułatwiłoby nam cały mecz. Możemy się spodziewać się trudnego spotkania. Japonia to egzotyczny zespół, ale jest prowadzony przez europejskiego trenera, więc jeśli chodzi o organizację gry to powinni być na dobrym poziomie. Na pewno nie będzie to łatwy mecz. 

źródło: zprp.pl