2018-12-04 08:05:00
Ewa Basak

II liga gr. 2: Podsumowanie 11. kolejki

Za nami 11. seria II ligi w drugiej grupie. Sprawdźmy, co działo się w tej kolejce? 

Sambor Latocha Agropom Gniew nie dał rady w Kwidzynie. Lider tabeli całkowicie zdominował rywali i odniósł kolejne wysokie zwycięstwo. Przyjezdni po trzydziestu minutach zdołali rzucić jedynie pięć bramek, wtedy USAR miał już na swoim koncie osiemnaście. Kwidzynianie nie zwalniali swojego tempa i zdecydowanie pokonali przyjezdnych 36:16. 

MLKS Borowiak pokazał charakter w pojedynku z wiceliderem tabeli. Chociaż na początku spotkania trzy bramki przewagi wypracowali Tytani, gospodarze nie dawali za wygraną i konsekwentnie odrabiali straty. Po pierwszej połowie przegrywali tylko 13:14. Po zmianie stron do 40. minuty zawodnicy MLKS-u toczyli wyrównaną walkę. Dobrą zmianę w bramce dał Kamil Klunder i dziesięć minut przed zakończeniem Czersk zniwelował różnicę i wyszedł na jednobramkowe prowadzenie. Gospodarze byli blisko sprawienia niespodzianki, jednak w ostatnich minutach doświadczenie zespołu z Wejherowa było górą. I tak ostatecznie ze zwycięstwa mogli cieszyć się goście. 

REKLAMA

Zacięty pojedynek rozegrano w Bydgoszczy. KS Szczypiorniak Olsztyn podniósł się po pierwszej części meczu, po której przegrywał 9:16 i po wznowieniu gry rzucił się w szaloną pogoń za rywalem. Gospodarze roztrwonili bezpieczną przewagę i w końcówce było nerwowo. Po sześćdziesięciu minutach goście jednak musieli uznać wyższość KU AZS-u UKW Bydgoszcz, który wygrał 29:28.  

W tej serii rozgrywek zawodnicy KPR-u Gryfino udali się w długą podróż do Kętrzyna. Tylko na początku spotkania gospodarze byli na prowadzeniu, kiedy już goście odrobili straty systematycznie do samego końca powiększali przewagę. KPR odniósł wysokie zwycięstwie na terenie rywali, wygrywając 43:29. Najskuteczniejszym zawodnikiem był  Lucjan Galus, który zdobył czternaście oczek. - Początek ciężki, nasi chłopcy po ciężkiej podróży potrzebowali na początku trochę czasu aby się otrząsnąć. Od 5. minuty mecz zdecydowanie na naszą korzyść, nasi przeciwnicy zaczęli kombinować w obronie, co nie koniecznie im wychodziło, dzięki czemu my starannie to wykorzystywaliśmy. Wyłączyli z gry naszych dwóch zawodników, nie mając świadomości że w KPR-ach jest jeszcze 5 solidnych graczy, którzy sprostali zadaniu. Mając już kilku bramkową przewagę wpuściłem na boisko wszystkich swoich zawodników z ławki. Na uznanie w tym meczu zasługują jak zwykle nasi bramkarze, Grzegorz Słomczyński i Michał Młynarczyk, zagrali bardzo dobre zawody. Natomiast to co wyprawiał Lucjan Galus „Maszyna”, to była gra jak na lidera drużyny przystało. Na wyróżnienie w tym meczu zasłużyli również: Mateusz Kminikowski nasz silny kołowy oraz Rafał Lasko który powrócił do nas po chorobie. Cieszy fakt że do Gryfina przywieziemy z dalekiego wyjazdu 3 punkty i bardzo duża ilość rzuconych bramek – powiedział po meczu trener zwycięskiej drużyny, Arkadiusz Augustyniak. 

Zwycięstwo w tej kolejce odnieśli także: MKS Grudziądz, MKS Brodnica, SMS ZPRP II Gdańsk. 

Wyniki: 

MLKS Borowiak Czersk - Tytani Wejherowo 28:33 (13:14)

USAR Kwidzyn - Sambor Latocha Agropom Gniew 36:16 (18:5)

MKS MOSiR Kętrzyn - KPR Gryfino 29:43 (12:21)

KS Szczypiorniak GnieznoMKS Grudziądz 24:25 (9:13)

KU AZS UKW BydgoszczUKS Szczypiorniak Olsztyn 29:28 (16:9)

KS Jeziorak IławaMKS Brodnica 26:28 (14:14)

AZS UMK Toruń - SMS ZPRP II Gdańsk 18:38 (10:18)

wypowiedź: KPR Gryfino