2018-11-24 08:30:00
Ewa Basak

O udany rewanż i komplet punktów! Orlen Wisła kontra wicemistrzowie Hiszpanii

Do końca fazy grupowej Ligi Mistrzów Orlen Wiśle zostały już tylko dwa spotkania! "Nafciarze"  w 9. serii we własnej hali podejmą wicemistrzów Hiszpanii. Czeka nas wiele sportowych emocji! Czy płocczanie zrewanżują się Abanca Ademar Leon? 

Nie da się ukryć, że przed wicemistrzami Polski dwa najważniejsze mecze jesieni - można powiedzieć sezonu. Orlen Wisła zajmuje pierwsze miejsce w grupie D i wszystko ma swoich rękach. W tabeli jest ścisk i są minimalne różnice bramkowe, dlatego błędy nie mogą się przydarzyć. Taką samą ilość punktów jak ekipa z Płocka ma aktualnie Dinamo Bukareszt, która ma już za sobą mecz dziewiątej kolejki Ligi Mistrzów. Na trzeciej lokacie z dobytkiem jedenastu oczek jest Abanca Ademar Leon, a na czwartej z jednym punktem mniej plasuje się Elverum Handball. Czy "Nafciarze" utrzymają pozycję lidera? 

REKLAMA

Zawodnicy z Płocka doskonale zdają sobie sprawę z rangi spotkania. Od najbliższych dwóch meczów zależą losy Orlen Wisły w dalszej grze drużyny w tym sezonie Ligi Mistrzów. 

Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wynikiem 27:24 dla wicemistrzów Hiszpanii. Orlen Wisła popełniła zbyt wiele błędów i słabo wyglądał atak pozycyjny, więc ostatecznie musiała uznać przeciwnika, ale o tym meczu trzeba jak najszybciej zapomnieć. 

A jak będzie teraz? Czy płocczanie zrewanżują się Ademar Leon? - Ten mecz miał dwie różne połowy. W pierwszej przeciwnik był zdecydowanie lepszy. Gospodarze byli bardzo zmotywowani i waleczni, co jest zresztą wpisane w ich historię. Nam tego zabrakło i dopiero po zmianie stron zawodnicy zmienili podejście i z naszej strony wyglądało to już dużo lepiej – mówił zaraz po meczu w Leon trener Sabate.

W poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów płocczanie wydarli bardzo ważne zwycięstwo w Szwajcarii. Orlen Wisłą męczyła się z spotkaniu z Wacker Thun, ale na szczęście po sześćdziesięciu minutach gry mogła cieszyć się z wygranej i kompletu punktów. Znów płocczanie notowali przestoje w ataku i proste błędy, na co nie mogą pozwolić sobie już w najbliższym meczu. 

- Spodziewamy się ciężkiej walki, ale naszym celem jest zwycięstwo. Należy przy tym wszystkim pamiętać, że nie przyjeżdżają do nas turyści, tylko zawodnicy potrafiący grać w piłkę ręczną, którzy po pięciu latach stają przed szansą awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Będą z pewnością walczyć jak lwy i musimy być na to gotowi. Musimy również znaleźć sposób na bramkarzy Ademar, którzy w tym sezonie są w znakomitej formie i w każdym meczu grają na bardzo wysokim procencie obron. W sobotę musimy im nieco popsuć te statystki - przyznaje szkoleniowiec wicemistrzów Polski. 

Starcie Orlen Wisła PłockAbanca Ademar Leon rozpocznie się w sobotę, 24 listopada o godzinie 16.