2018-11-21 08:30:00
Wojciech Staniec

Sabate po meczu w Kwidzynie atakuje Tomasza Strząbałę. Padły mocne słowa!

Mecz MMTS-u Kwidzyn i Orlen Wisły przyniósł ogromne emocje. Po karnych wygrali płocczanie. Jednak wysokie napięcie towarzyszące temu pojedynkowi nie skończył się równo z końcową syreną.

Praktycznie przez cały czas iskrzyło między trenerami obu drużyn, czyli Xavim Sabate z Orlen Wisły i Tomaszem Strząbałą z MMTS-u. Ogromne emocje były także na konferencji po meczu. Na niej trener Sabate nie krył złości.

REKLAMA

- Niestety nie ma z nami trenera z Kwidzyna. A chciałbym, żeby powiedział tutaj to co mówił do mnie podczas meczu. Mówił przez całe spotkanie. To jest zachowanie nie fair i nie sportowe, ale to jedno. Drugie - nie wiedziałem, że pracując w Polsce musisz mówić po polsku i to już po trzech miesiącach w Polsce. Ten rasistowski komentarz - który chciałbym, aby trener powtórzył padł przy kilku zawodnikach - jak Lovro Mihić, czy jednym z dziennikarzy. Chciałbym, aby trener powtórzył to o czym mówił. Nie wiem iloma językami się posługuje, ale ja mówię w sześciu. Postaram się, a nawet już staram się uczyć polskiego - grzmiał Xavi Sabate.

SPR Wisła odniosła się też do tej sytuacji w lekko ironiczny sposób na Twitterze:

Przed meczem z Azotami Tomasz Strząbała na antenie nSport+ odniósł się do słów trenera Sabate. - Myślę, że wszyscy ludzie, którzy mnie znają wiedzą jakim jestem człowiekiem. Że w życiu nigdy nie działałem na niekorzyść drugiego człowieka. W tym meczu były emocje i trzeba jakoś wyjaśnić nienajlepszą pozycję swojego zespołu, odbiło się to na mnie i na sędziach. To dobre posuniecie polityczne trenera, bo pewnie też bym czegoś podobnego szukał, gdyby na mnie była taka presja - odpowiedział szkoleniowiec MMTS-u.