2018-11-18 08:00:00
Roksana Góra

Trtik kontra Lijewski. Energa Wybrzeże Gdańsk zawita do Zabrza

W niedzielę rozegrane zostanie jedno superligowe spotkanie. O cenne punkty powalczą ze sobą drużyny NMC Górnika Zabrze i Energi Wybrzeża Gdańsk. Wydaje się, że faworytami są zabrzanie, jednak podopieczni Marcina Lijewskiego zapewniają, że przyjadą na Śląsk w pełni zaangażowani. 

Faworytami niedzielnego spotkania są zabrzanie. Podopieczni Rastislava Trtika mają już za sobą zwycięstwa nad Orlenem Wisłą Płock, Azotami Puławy czy MMTS-em Kwidzyn. Jak dotąd, ulegli jedynie ekipie mistrzów Polski - PGE Vive Kielce. Śląscy zawodnicy plasują się na drugiej pozycji w superligowej tabeli. To zdecydowanie przemawia na ich korzyść. 

REKLAMA

- Zabrze to bardzo dobry zespół. Mają w swoim składzie dużo doświadczonych zawodników. Na pewno czeka nas ciężki mecz. W tym sezonie dużo czasu grają atakiem 7 na 6, z dobrym skutkiem, a to na pewno jest czymś nowym w naszej lidze. Jednak patrząc na historię naszych spotkań, największą uwagę musimy zwrócić na bramkarzy. To oni odgrywali najważniejszą rolę w spotkaniach z nami - powiedział zawodnik Wybrzeża, Jacek Sulej.

Rozgrywający z Gdańska ma na myśli między innymi Mateusza Korneckiego i Martina Galię. Obaj bramkarze popisują się bardzo dobrą skutecznością i silnie przyczyniają się do triumfów swojej drużyny. Jednak sporo zamieszania mogą sprawić również golkiperzy znajdujący się po drugiej stronie barykady. Gdańskiej bramki bronią Przemysław Witkowski i Artur Chmieliński. Ten pierwszy nie tak dawno był członkiem zabrzańskiej ekipy, może to być zatem dla niego dodatkową motywacją do dobrej i skutecznej gry. 

Podopieczni Marcina Lijewskiego zajmują ósme miejsce w tabeli. Ich bilans prezentuje się następująco: pięć zwycięstw, pięć porażek. W ostatnim starciu musieli uznać wyższość Gwardii Opole, która pokonała ich 28:25. Gdańszczanie pokazali się jednak z bardzo dobrej strony. Zawodnicy NMC Górnika muszą więc spodziewać się niełatwej rywalizacji i walki z energią młodych szczypiornistów Wybrzeża. 

- To kolejny mecz, w którym nastawiamy się na zwycięstwo. Rywal jest bardzo wymagający, gramy na wyjeździe, ale mimo wszystko zagramy z pełnym zaangażowaniem. Zobaczymy, jaki będzie wynik na koniec spotkania - stwierdził Sulej. 

Bolączką zabrzan okazuje się początek spotkań. Ich słabość obnażył Chrobry Głogów. Gracze Jarosława Cieślikowskiego w pewnym momencie prowadzili aż 7:2. Pomimo tego, "Górnicy" zdołali powrócić na dobrą ścieżkę i wygrali. Przyczynił się do tego Iso Sluijters, który był głównym strzelcem NMC Górnika. Energa Wybrzeże powinna zatem powstrzymać Holendra i wykorzystać słabe punkty faworyzowanych rywali. Walka obu zespołów zapowiada się niezwykle ciekawie. Pojedynek charyzmatycznego Trtika i starszego z braci Lijewskich może być prawdziwą przyjemnością dla oczu kibiców.

NMC Górnik Zabrze - Energa Wybrzeże Gdańsk niedziela, godz. 17:30

wypowiedzi: wybrzeze-gdansk.pl