2018-11-15 08:20:00
Ewa Basak

W Szwajcarii wykonać swoje zadanie! Kolejne arcyważne stracie Orlen Wisły

Przed "Nafciarzami" kolejne arcyważne starcie! W 8. kolejce Ligi Mistrzów płocczanie o komplet punktów powalczą na wyjeździe z mistrzami Szwajcarii. Już nie ma miejsca na błędy. W czwartkowy wieczór czeka nas wiele emocji! Czy płocczanie utrzymają pozycję lidera w grupie D?

Terminarz wicemistrzów Polski w tym tygodniu wygląda inaczej niż zwykle, ponieważ po sobotnim starciu w ramach Ligi Mistrzów płocczanie zagrają kolejny mecz w tych rozgrywkach, a w weekend spotkanie z MMTS-em Kwidzyn w  PGNiG Superlidze. Ale najpierw arcyważne starcie z Wacker Thun. 

REKLAMA

W fazie grupowej do rozegrania pozostały już tylko trzy kolejki, więc teraz "Nafciarze" nie mogą pozwolić sobie na błędy  - limit został już wyczerpany. Orlen Wisła nie może patrzeć na swoich rywali tylko zgarnąć komplet punktów w zbliżających się meczach, aby awansować do TOP 16. To będą bardzo ważne mecze w kontekście dalszej gry Orlen Wisły w europejskich rozgrywkach. W tabeli grupy D jest ścisk, a mianowicie kolejno - płocczanie (10 punktów, 1. miejsce), Dinamo Bukareszt (10 punktów, 2. miejsce), Abanca Ademar Leon (9 punktów, 3. miejsce), Elverum Handball (8 punktów, 4. miejsce), tak więc każdy punkt jest już na wagę złota. 

W poprzedniej serii rozgrywek płocczanie wygrali z Elverum Handball Herrer po bardzo wyrównanym meczu 29:28. Zaś drużyna z Szwajcarii przegrała z Riihimäen Cocks równicą dwóch bramek. Wacker Thun w tym sezonie Ligi Mistrzów nie miał jeszcze okazji cieszyć się z wygranej. Jedyny punkt jaki zdobyli to podczas spotkania w 2. kolejce z Riihimäen Cocks remisując 26:26. Orlen Wisła jednak musi uważać i podejść do meczu z pełną koncentracją, aby nie było niepotrzepanych nerwów, co w ostatnich spotkaniach było widoczne. Brak odpowiedniego skupienia wykorzystywali rywale, a wicemistrzowie Polski mieli problemy w ataku pozycyjnym i potem musieli gonić wynik. 

Orlen Wisła musi wejść pewnie w mecz i od samego początku postawić mocne warunki - grać "swoje". Pierwszy pojedynek pomiędzy tymi zespołami, który odbył się w Płocku zakończył się wynikiem 34:24 dla "Nafciarzy" i na pewno  będą chcieli powtórzyć ten rezultat także w Szwajcarii. Ale czy tak będzie? Czy może jednak to rywale zaskoczą i sprawią niespodziankę? 

Do składu płocczan wrócił Jose Guilherme de Toledo, który podczas ostatniego meczu musiał pauzować za niebieską kartę. Trener Xavier Sabate w bramce postawił na Adama Borbelya i Adama Morawskiego. Ich zadaniem będzie zatrzymanie przede wszystkim Philipa Holma, Nicolasa Sutera oraz najskuteczniejszego w pierwszym meczu z Orlen Wisłą Rona Delheesa. 

Pojedynek 8. kolejki Ligi Mistrzów Wacker ThunOrlen Wisła Płock rozpocznie się w czwartek, 15 listopada o godzinie 20.