2018-11-14 20:16:00
Ewa Basak

Liga Mistrzów: Nieudany rewanż SG Flensburga! PSG nadal niepokonane

W 8. serii Ligi Mistrzów SG Flensburg-Handewitt, zmierzyło się z PSG. Po zaciętej pierwszej połowie goście wygrywali 12:9. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale rywale powiększali różnicę bramkową. Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 20:27 dla zespołu z Francji, który pozostaje niepokonany w grupie B. 

Cztery dni temu obie drużyny spotkały się w Paryżu w ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów i był to bardzo zacięty pojedynek. PSG wygrało różnicą jednego trafienia (29:28) i nadal jest niepokonane w grupie B. Niemiecki zespół liczył na udany rewanż i zwycięstwo przed własnymi kibicami. Zapowiadało się arcyciekawe spotkanie! 

REKLAMA

Środowe starcie rozpoczęło się od udanej interwencji Thierry Omeyera, ale po drugiej stronie obroną pochwalił się także Benjamin Burić. Wynik meczu otworzył więc Hampus Wanne. Bardzo mocno w obronie grali gospodarze nie dając dojść do sytuacji rzutowej zawodnikom PSG. Próby zdobycia bramki przez paryżan kończyły się blokiem postawionym przez SG Flensburg-Handewitt. Tempo meczu nie porywało, ale od samego początku był to bardzo wyrównany pojedynek, o czym świadczy wynik spotkania po pięciu minutach 1:0 na korzyść gospodarzy. 

Na kolejną bramkę gospodarzom nie pozwalał Thierry Omeyer.  Dopiero w 6. minucie PSG zdobyło pierwsze oczko, a  jej autorem był Luka Karabatić. Goście skupili się na budowaniu różnicy bramkowej i po trafieniu Sandera Sagosena PSG wygrywało 3:1. Brak pełnej koncentracji w ataku SG Flensburga, przyczyniła się do utrzymania prowadzenie przez gości. Dalej w bramce rewelacyjnie spisywał się Thierry Omeyer, który postawił mur między słupkami, a gospodarze nie mogli znaleźć sposobu na jego pokonanie. Po kolejnej interwencji Francuza z kontrą pobiegli koledzy i Uwe Gensheimer podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 6:3.  

Drużyna z Niemiec musiała cały czas gonić wynik. Dobre obrony notował Benjamin Burić, ale to nie wystarczyło do odrobienia straty. Po trzydziestu minutach PSG wygrywało 12:9. 

Po zmianie stron przyjezdni przejęli inicjatywę na parkiecie. SG Flensburg-Handewitt musiał odrabiać systematycznie powiększającą się różnicę bramkową. W 47. minucie po kolejnej obronie goalkeepera PSG i bramce Sandera Sagosena tablica wyników pokazywała 21:14 dla ekipy z Paryża. 

Gospodarze nie dali rady odwrócić losów spotkania i musieli uznać po raz drugi w tym sezonie wyższość przeciwnika. PSG zwyciężyło 27:20 i nadal jest niepokonane w grupie B. 

SG Flensburg-HandewittParis Saint-Germain Handball 20:27 (9:12)