2018-11-04 09:56:00
Redakcja

Sabate: Niczego bardziej nie lubię jak zawodników, którzy z boiska robią teatr. To nie fair

Orlen Wisła po dwóch porażkach w Lidze Mistrzów w końcu wygrała. Tym razem płocczanie pokonali przed własną publicznością Dinamo Bukareszt.

- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa po bardzo trudnym październiku. Przed meczem mówiłem, że obrona i kontratak będą kluczowe dla odniesienia zwycięstwa. W pierwszej połowie dzięki temu wypracowaliśmy 2-3 bramki przewagi. Jestem zadowolony z naszej postawy w defensywie. Pokazaliśmy wysoki poziom. Nasi bramkarze powinni jednak odbić więcej piłek, gdyż przeciwnik w końcówce meczu oddawał rzuty z trudnych sytuacji, ale zdobywał bramki. Musimy jednak poprawić się w ataku pozycyjnym. Wprawdzie zdobyliśmy dwadzieścia dziewięć bramek, to jednak głównie dzięki szybkim atakom oraz rzutom karnym, w których wreszcie byliśmy bezbłędni - powiedział trener "Nafciarzy" Xavi Sabate.

REKLAMA

Hiszpan chwalił grę wracającego do formy po kontuzji Nemanji Obradovicia. - Chciałbym pochwalić Nemanję Obradovicia. Widzę, że jego forma ciągnie rośnie i musi to kontynuować, choć jeszcze potrzebuje czasu. Również Nacho Moya rozegrał bardzo dobre zawody - przyznał Sabate.

- W całym meczu nie podobała mi się jedna sytuacja. Niczego bardziej nie lubię jak zawodników, którzy z boiska robią teatr. Zawodnik Dinama Kamel Alouini nie powinien dokończyć zarówno tego meczu, jak i kilku innych. Sposób, w jaki gra jest absolutnie nie fair i jest po niesamowite, że sędziowie pozwolili mu dograć ten pojedynek do końca. Przez sześć lat, kiedy jestem w Lidze Mistrzów, w tym pięć lat w topowej drużynie, nigdy nie widziałem czegoś podobnego, co prezentuje ten zawodnik. To nie jest fair - nie krył szkoleniowiec Orlen Wisły Płock.

źródło: inf. prasowa