2018-11-01 16:04:00
Redakcja

Kary po meczu PGE VIVE - Vardar Skopje

Sąd działający przy Europejskiej Fedracji Piłki Ręcznej przeanalizował spotkanie, w którym PGE VIVE Kielce podejmowało Vardar Skopje. Na dwóch zawodników nałożono kary. 

Przypomnijmy - pojedynek 5. kolejki Ligi Mistrzów przyniósł wiele emocji. Na parkiecie iskrzyło od początku meczu, a już w czternastej minucie boisko za brutalny faul boisko musiał opuścić Vuko Borozan. To niejedyny zawodnik, który ujrzał w tym starciu czerwoną kartką - w drugiej połowie sędziowie ukarali także gracza kieleckiej siódemki - Alexa Dujshebaeva. 

Emocje nie ostygły nawet po ostatniej syrenie - podczas schodzenia z parkietu do szatni Timur Dibirow pokazał środkowy palec w kierunku kibiców żółto-biało-niebieskich. 

REKLAMA

Europejska Federacja Piłki Ręcznej postanowiła ukarać obu zawodników Vardaru Skopje. Upiekło się natomiast rozgrywającemu mistrza Polski - uznano, że jego zachowanie nie było ani szczególnie agresywne, ani lekkomyślne i nie stanowiło bezpośredniego zagrożenia zdrowia jego rywala, dlatego dyskwalifikacja w trakcie meczu była karą adekwatną. 

O tym samym nie można powiedzieć w kontekście faulu Borozana - on został uznany za nieprzepisowy i niezwiązany ze sportowym i akceptowalnym zachowaniem defensywnym. Czarnogórzec został zawieszony na jedno spotkanie - nie zagra 3 listopada przeciwko Mieszkowowi Brześć. 

Timura Dibirowa jego gest będzie natomiast kosztował trzy tysiące euro. Dwa tysiące euro musi zapłacić już teraz, pozostała część kary została zawieszona na dwa lata.