2018-10-23 10:59:00
Wojciech Staniec

Nowy wariant gry w obronie Polaków. Jej kluczem ma być Paweł Krupa

Z dobrej strony w meczu towarzyskim z Hiszpanią pokazał się Paweł Krupa. Zawodnik Sandra SPA Pogoni Szczecin znalazł się także wśród zawodników powołanych na mecze eliminacyjne do Euro 2020 i ma do odegrania ważną rolę.

Wśród zawodników pierwotnie powołanych znalazł się jeden zawodnik grający nominalnie na lewym skrzydle - Przemysław Krajewski. Później okazało się, że kontuzji doznał rozgrywający Paweł Genda i w jego miejsce dowołano Jana Czuwarę. Jak się okazuje powołanie w pierwszym terminie jednego lewoskrzydłowego nie było przypadkiem.

REKLAMA

- To jest jeden z wariantów. Jednak nie jest to manewr docelowo z jednym skrzydłowym, ale z Pawłem Krupą grającym w wysuniętej obronie. I wtedy musimy to robić kosztem jednego skrzydłowego. To nie jest wariant, który będzie zawsze ćwiczony. Zobaczymy jak wyjdzie on w środowym meczu i czy będziemy używać tego wariantu. Jednak jesteśmy na niego przygotowani - informuje trener Piotr Przybecki.

Polacy trenowali już wysuniętą obronę podczas zgrupowania w Szczyrku. - Ćwiczyliśmy przez te trzy dni obronę 5-1, gdzie ja gram na tej wysuniętej pozycji. Gdy na treningach pojawią się już wszyscy, to wtedy też będziemy mogli spróbować jak to będzie wyglądało - przyznaje Paweł Krupa.

Rozgrywający, który na codzień gra w Sandra SPA Pogoni Szczecin ma być właśnie tym wysuniętym zawodnikiem, który będzie grał na jedynce. Jak wyglądają występy na tej pozycji? - Jest dosyć ciężko, bo trzeba dużo biegać, przesuwać za zawodnikami. W obronie jest to dość męcząca rola - wyjaśnia.