II liga gr. 2: Podsumowanie 5. kolejki

W 5. kolejce II ligi w grupie drugiej emocji nie brakowało. Ta seria to festiwal rzutowy, tylko w jednym z siedmiu meczów żadna z drużyn nie zdobyła trzydziestu bramek. Było ciekawie! 

Grad bramek w Brodnicy. W derbach województwa kujawsko – pomorskiego MKS HENRI LLOYD Brodnica podejmował MKS Grudziądz. Spotkanie było wyrównane, ale ze zwycięstwa mogą cieszyć się gospodarze, którzy rzucili rywalom aż 43 bramki. 

REKLAMA

W kolejnym derbowym pojedynku tym razem województwa warmińsko -mazurskiego nie było niespodzianki i MKS MOSiR Kętrzyn nie dał rady zawodnikom z Iławy. Obie drużyny zagrały w mocno osłabionym składzie, bo w ekipie gości zagrało tylko ośmiu graczy. Na początku meczu dość niespodziewanie na prowadzeniu było MKS, ale po kwadransie gry tablica wyników pokazywała już remis. ITS Jeziorak Iława po pierwszej połowie zbudował trzy bramki przewagi i choć rywale nie odpuszczali i ambitnie walczyli to punkty zostają w Iławie.

Kolejne zwycięstwo odnieśli gracze z Wejherowa, którzy pozostają jak na razie niepokonani w rozgrywkach. Pierwsza połowa spotkania z KPR-em Gryfino była wyrównana i zakończyła się wynikiem 13:12 dla gospodarzy, ale po zmianie stron inicjatywę na parkiecie zaczęli przejmować Tytani. Dzięki dobrym interwencjom Damiana Nowosada koledzy z drużyny mogli skupić na budowaniu przewagi, a po sześćdziesięciu minutach cieszyć się z kolejnego triumfu w rozgrywkach. - Gratuluję zespołowi Tytanów wygrania spotkania. Był to mecz walki. Wynik końcowy pokazał tutaj, że była równa gra. W drugiej połowie ta nasza podwójna kara spowodowała, że przeciwnik nam odskoczył. Niestety popełniliśmy zbyt wiele błędów które sprawiły, że mecz potoczył się tak, a nie inaczej – mówił po spotkaniu trener KPR Gryfino, Arkadiusz Augustyniak.

A co po zwycięstwie mówił szkoleniowiec Tytanów Wejherowo? - Pomimo, że wygraliśmy różnicą sześciu bramek, to po pierwsze było to nasze najsłabsze spotkanie. Po drugie natrafiliśmy na opór przeciwnika który ma duże umiejętności i możliwości. Takim naszym małym usprawiedliwieniem na słabą grę w ataku pozycyjnym jest to, że w tym tygodniu z uwagi na sporo kontuzji mieliśmy na treningach po ośmiu graczy, a trzech graczy z podstawowego składu nie uczestniczyło w tym spotkaniu. Chłopaki walczyli i za to jest plus, ale za błędy popełnione w ataku, podaniach i w obronie jest duży minus. Pokazuje to, że na treningach przed nami jeszcze dużo pracy.

Zwycięstwo w 5. serii rozgrywek odnieśli także: Sambor Latocha Agropom Gniew, USAR Kwidzyn, AZS UMK Toruń, KS Jeziorak Iława, KS Szczypiorniak Gniezno. 

Wyniki: 

UKS Szczypiorniak Olsztyn - Sambor Latocha Agropom Gniew 24:33 (12:13)

MKS Brodnica - MKS Grudziądz 43:37 (19:16)

Tytani Wejherowo - KPR Gryfino 34:28 (13:12)

USAR Kwidzyn - SMS ZPRP II Gdańsk 39:24 (21:13)

MLKS Borowiak Czersk - AZS UMK Toruń 28:32 (15:13)

KS Jeziorak Iława - MKS MOSiR Kętrzyn 36:28 (18:15)

KU AZS UKW Bydgoszcz - KS Szczypiorniak Gniezno 17:28 (11:11)

wypowiedzi: tytaniwejherowo.pl

handballnews.pl - I i II liga

Tweet