2018-10-06 07:30:00
Roksana Góra

Kolejne spotkania 6. serii przed nami! Sobota dniem trzech ciekawych rywalizacji

Sobota będzie pełna sportowych emocji, i to nie tylko za sprawą występów polskich drużyn w Lidze Mistrzów. Ciekawie może być również w naszej PGNiG Superlidze, w ramach której kibice będą mogli podziwiać trzy rywalizacje. 

 

Sobotnią superligową serię rozpocznie spotkanie MMTS-u Kwidzyn z Arką Gdynia. Kwidzynianie w ramach poprzedniej kolejki zawitali na Górny Śląsk i zmierzyli się z NMC Górnikiem Zabrze. Tam zagrozili rywalom praktycznie tylko w pierwszej połowie. Druga odsłona rozgrywała się już pod kontrolą zabrzan, którzy zwyciężyli 30:21. Tym razem zawodników MMTS-u czeka nieco łatwiejsze zadanie. Gdynianie w tym sezonie nie zdołali jeszcze nikogo pokonać i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Nie oznacza to jednak, że rywalizacja tych ekip musi być beznamiętna i jednostronna. Ostatnio Arka zmierzyła się z drużyną Piotrkowianina Piotrkowa Trybunalskiego i przez sporą część spotkania prezentowała walkę i zaangażowanie. Nie przyniosło to jednak skutków oczekiwanych przez kibiców gdyńskiego zespołu, który uległ 33:37. Nie sposób zatem przewidzieć, jakim wynikiem zakończy się bój odradzającego się MMTS-u i stawianej w roli drużyny przegranej Arki.

REKLAMA

MMTS KwidzynArka Gdynia , sobota, godz. 17:00

Na zwycięskiej fali chcą utrzymać się zawodnicy Stali Mielec, którzy w końcu przełamali niemoc i odnotowali wygraną z Zagłębiem Lubin. Podopieczni Sondeja i Lipki triumfowali w meczu inaugurujący sezon, jednak już w kolejnych pojedynkach – choć po dobrej grze – przegrywali. Teraz mielczanie wierzą w to, że uda im się pokonać Chrobrego Głogów, który nie może zaliczyć początku rozgrywek do udanych. Co prawda, triumfowali oni w rywalizacji z Piotrkowianinem, jednak potem musieli uznać wyższość między innymi MMTS-u Kwidzyn czy MKS-u Kalisz. Na pewno za niespodziewaną można uznać zwłaszcza porażkę przeciwko kaliszanom. To potknięcie sporo kosztowało głogowian, dlatego można spodziewać się, że podrażnieni szczypiorniści ze wszystkich sił będą starać się o lepszy występ.

- To na pewno będzie mecz walki. My nie zwiesimy głów, będziemy walczyć i nie poddamy się do samego końca. Jeśli całe 60 minut zagramy na równym poziomie, wynik będzie pozytywny - ocenił Tomasz Sondej, szkoleniowiec Stali.

Stal Mielec - Chrobry Głogów, sobota, godz. 18:00

MKS Zagłębie Lubin przyjmie w swojej hali ekipę Sandry SPA Pogoni Szczecin. To spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, wyniki ostatnich rywalizacji pokazują bowiem, jak wyrównane boje toczą oba zespoły – dwa poprzednie mecze lubinian i szczecinian zakończyły się remisem i serią rzutów z siódmego metra. Jedno ze spotkań dobrze wspominają zawodnicy Pogoni, drugie – podopieczni Bartłomieja Jaszki.

Bardzo możliwe jest zatem, że i tym razem kibice mogą spodziewać się emocji do samego końca. Szczecinianie w tym sezonie triumfowali tylko raz, wygrywając z Arką Gdynia. "Miedziowi" również pokonali gdynian, ale dołożyli też zwycięstwo nad MKS-em Kalisz.

MKS Zagłębie Lubin - Sandra SPA Pogoń Szczecin, sobota, godz. 18:00

wypowiedź: sprstal.mielec.pl