2018-09-16 08:40:00
Ewa Basak

Inauguracja Ligi Mistrzów w Orlen Arenie! Płocczanie grają z mistrzami Szwajcarii

Orlen Wisła ma to szczęście i rozpocznie zmagania nowego sezonu Ligi Mistrzów przed własną publicznością. Doping kibiców na pewno się przyda i będzie dodatkowym atutem wicemistrzów Polski, którzy w pierwszym meczu rozgrywek zmierzą się z Wacker Thun.

Płocczanie w tym sezonie będą rywalizować w grupie D czyli w tej słabszej grupie w porównaniu do A i B. A to ze względu na słabe wyniki osiągniętych przez ostatnie dwa lata. To teoretycznie otwiera "Nafciarzom" łatwiejszą drogę do dalszego awansu, ale najpierw Orlen Wisła musi wygrać pojedynki w grupie.

REKLAMA

- Nikt, kto śledzi zmiany w rozkładzie sił europejskiego handballa, nie powinien być natomiast zaskoczony, iż w tym roku wystąpimy w grupach C/D. W minionym sezonie byliśmy świadkami dominacji drużyn francuskich, co spowodowało, iż uzyskały one dodatkowe miejsce w grupach A/B. Nam niestety po raz drugi z rzędu nie udało się wyjść z grupy i awansować do TOP 16. Choć na pierwszy rzut oka może to budzić pewne rozczarowanie, to myślę, że paradoksalnie jest to dla nas korzystna decyzja. Przed nami dużo sportowych emocji na najwyższy poziomie, bo przecież ciągle mówimy o Lidze Mistrzów! - tak komentował decyzję Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej prezes płockiego klubu, Adam Wiśniewski. 

Podopieczni Martina Rubina w poprzednim sezonie mieli okazję grać już w Polsce. W lutym zmierzyli się z Azotami w ramach fazy grupowej Pucharu EHF. Dwa razy lepsi okazali się zawodnicy z województwa lubelskiego. Teraz jednak czas na Ligę Mistrzów i Orlen Wisłę Płock. Czy polski zespół znów będzie górą nad Szwajcarami? To okaże się w niedzielę. 

Nowymi twarzami Wacker Thun są: Philip Holm (Ribe-Esbjerg), Ron Delhees (Kadetten Schaffhausen), Simon Huwyler (TV Endingen), Gabriel Felder (TV Steffisburg), Ivan Wyttenbach (TV Steffisburg). 

Dla "Nafciarzy" będzie to pierwszy mecz w europejskich rozgrywkach pod wodzą nowego trenera. Xavier Sabate ma spore doświadczenie w Lidze Mistrzów, ale swoją przygodę z Orlen Wisłą rozpoczął tego lata. W PGNiG Superlidze odnieśli trzy pewne zwycięstwa, a jak będzie w Lidze Mistrzów? W ostatnim ligowym meczu przeciwko Chrobremu w barwach wicemistrzów Polski zadebiutował Ondrej Zdrahala. Reprezentant Czech wcześniej zmagał się z urazem i nie mógł pomóc drużynie, ale teraz jest już gotowy do gry, co mogliśmy obserwować w Głogowie. Do ekipy płocczan dołączyli także: Renato Sulić (Veszprém), Ziga Mlakar (Celje), Mateusz Góralski (Piotrkowianin Piotrków Trybunalski) oraz Nacho Moya, który bardzo dobrze radzi sobie na parkietach Superligi, ale przed graczem prawdziwy sprawdzian w meczu z Wacker Thun. Zaś po minionym sezonie z Orlen Wisłą pożegnali się: Valentin Ghionea (Sporting CP), Maciej Gębala (SC Leipzig), Gilberto Duarte (Barça Lassa), Sime Ivić (Meshkov Brest). 

Orlen Wisła podczas okresu przygotowawczego brała udział w Szczypiorno Cup. Na turnieju pokonała , przegrała z PGE VIVE Kielce i po zaciętym meczu zwyciężyła z NMC Górnikiem. Wtedy także odbył się dodatkowy sparing płocczan, w którym zmierzyli się z uczestnikiem Ligi Mistrzów - MOL-Pick Szeged. Węgrzy przegrali ten mecz 27:29.

Przed startem w rozgrywkach pojawił się problem związany z nowym sponsorem Ligi Mistrzów. Zawodnicy polskich drużyn czyli Orlen Wisły i PGE VIVE Kielce wystąpią bez nazwy na koszulkach, a o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Pojedynek Orlen Wisła Płock – Wacker Thun rozpocznie się w niedzielę, 16 września o godzinie 19.