2018-09-10 10:42:00
Wojciech Staniec

Daniel Dujshebaev już w Kielcach. "Cieszę się, że tu jestem. To dla mnie duża szansa"

O tym, że Daniel Dujshebaev wróci do PGE VIVE z wypożyczenia wcześniej oficjalnie dowiedzieliśmy się w piątek. Z kolei już w poniedziałek Hiszpan pojawił się na treningu kieleckiej drużyny.

- Jest trochę dziwnie, ale cieszę się, że tu jestem i chcę zacząć ciężko trenować - powiedział Daniel Dujshebaev.

REKLAMA

21-letni zawodnik zdradził kulisy wcześniejszego powrotu do PGE VIVE. - Dostałem telefon z klubu z Kielc, że chcą abym wrócił. To dla mnie duża szansa. To był trudny moment, bo sezon właśnie rusza. Ale tak jak powiedziałem wcześniej to dla mnie duża szansa - nie ukrywa. Rozgrywający powiedział, że jego były klub - Celje Pivovarna Laśko nie robił żadnych problemów z wcześniejszym jego powrotem do Kielc. - Nie, nie robili żadnych problemów, wszystko było dobrze. Celje i Vive mają dobre kontakty - wyjaśnia Dujshebaev.

Młodszy z braci Dujshebaev być może już we wtorek zadebiutuje w PGE VIVE. Wtedy kielczanie zagrają na wyjeździe z Arką Gdynią. Jego występ zależy od tego, czy uda się dopiąć wszystkie formalności w sprawie zgłoszenia do rozgrywek. - Będę gotowy. Trenowałem w Celje i mogę grać - zapowiada.

W Kielcach Daniel będzie już trzecim Dujshebaevem. Trenerem PGE VIVE jest jego tata - Talant, a zawodnikiem - starszy brat - Alex. Jednak w Kielcach będzie mieszkał sam. - Muszę znaleźć dla siebie apartament - wyjaśnia.

Daniel Dujshebaev będzie grał w PGE VIVE z numerem 44.