2018-08-22 11:47:00
Redakcja

Nowy zawodnik już trenuje i gra w PGE VIVE. Ale jeszcze potrzebuje trochę czasu

Z opóźnieniem dołączył do przygotowującej się do nowego sezonu drużyny PGE VIVE Uladzislau Kulesh. Białorusin miał problemy z wizą.

Teraz wszystko jest już załatwione i rozgrywający może w pełni skupić się na treningach z nowym klubem. Uladzislau Kulesh pod koniec poprzedniego sezonu nabawił się urazu i przez to nie jest jeszcze w stu procentach gotowy do gry. Pomimo tego zadebiutował już w kieleckiej drużynie podczas turnieju Szczypiorno Cup.

REKLAMA

- Mam jeszcze trochę kontuzję barku. Trudno mi grać w ataku, a w obronie występowałem w każdej połowie po 15 minut - wyjaśnia zawodnik. - Z każdym treningiem i każdym dniem, bark wygląda coraz lepiej. Myślę, że jeszcze tydzień lub dwa i odnajdę dobrą formę - dodaje.

Białorusin dobrze czuje się w ekipie z Kielc. - Aklimatyzacja przebiega do tej pory dobrze i bezproblemowo - zapewnia.