2018-08-10 16:13:00
Roksana Góra

Spokój trenera Dujszebajewa. "Najlepszego Kulesha zobaczymy dopiero w marcu lub w kwietniu"

Podczas konferencji prasowej trener PGE VIVE Kielce opowiedział o tym, jak jego podopieczni radzą sobie z przygotowaniami do kolejnego sezonu. Wspomniał także o sytuacji nowego zawodnika kielczan - Kuleshu, który dołączył do zespołu z ośmiodniowym opóźnieniem. 

Mistrzowie Polski rozpoczęli przygotowania do kolejnej edycji rozgrywek 30 lipca. Już w niedzielę wybiorą się na zgrupowanie do Kalisza: - Okres przygotowawczy zawsze jest bardzo ciężki, a w tym roku bardzo wcześnie zaczęliśmy treningi z piłką ręczną. Mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z chłopaków i tego, jak ćwiczą. Jest tak gorąco, a wszyscy pracują. Widać, że są głodni gry - powiedział szkoleniowiec PGE VIVE.

REKLAMA

Dujszebajew przyznał, że dąży do tego, aby jego ekipa prezentowała się w najlepszej formie już od początku rozgrywek: - Kocham piłkę ręczną, ale przygotowania są najważniejsze. Zawsze tylko czwarty tydzień poświęcony jest na dogranie, ale w tym roku zmieniliśmy trochę plany. Musimy zacząć grać wcześniej, by być w najlepszej formie już od 15 września. 

Szkoleniowiec kieleckiej ekipy potwierdził, że ciężkie treningi dają się we znaki jego zawodnikom: - Widać już lekkie zmęczenie. Najlepiej jest, kiedy robię wszystko w mikrocyklach i gdy drużyna jest na zgrupowaniu, aby gracze myśleli tylko o trenowaniu i regeneracji i nie musieli zajmować się innymi sprawami.

W zespole z Kielc będziemy mogli zobaczyć sześciu nowych szczypiornistów. Jak czują się z tym, że przenieśli się do drużyny PGE VIVE? - Myślę, że dla kołowych, skrzydłowych czy bramkarza nie jest to zbyt duże obciążenie psychiczne. Możliwe, że najtrudniejsze jest to dla Luki Cindricia, który musi wiedzieć najwięcej. Ale on grał w Vardarze, współpracował już z hiszpańskim trenerem, więc będzie mu trochę łatwiej.

Trener kielczan powiedział też kilka słów o nowym rozgrywającym PGE Vive. Uladzislau Kulesh dołączył do zespołu z kilkudniowym opóźnieniem. Powodem były problemy z wizą: - Zawodnikiem, który póki co ma najtrudniejsze szanse, żeby od razu włączyć się do drużyny, jest oczywiście Kulesh, ponieważ on dołączył do treningów 8-9 dni później. Miał problemy z wizą, teraz ma trochę problemów z ręką. Zobaczymy, kiedy będzie mógł trenować na 100%.

Talant Dujszebajew krótko scharakteryzował nowy nabytek mistrzów Polski: - Dla takiego młodego chłopaka, który musi grać i w ataku, i w obronie, to będzie też ciężka sprawa mentalna. Jeśli zdrowotnie będzie wszystko okej, najlepszego Kulesha zobaczymy dopiero w marcu lub w kwietniu - podsumował szkoleniowiec.