2018-06-10 09:36:00
Wojciech Staniec

Egzotyczny mecz wielkich drużyn! Francja i Dania zagrały towarzysko

Do bardzo ciekawego spotkania doszło w niedzielę nad ranem. Wtedy to rozegrano towarzyskie starcie, które było powtórką meczu finałowego Igrzysk Olimpijskich z 2016 roku.

Mecze towarzyskie pomiędzy Francją a Danią nie są niczym niezwykłym. W tym przypadku jednak wyjątkowe było miejsce rozegrania pojedynku, czyli Gwadelupa. Jest to wyspa leżąca w Ameryce Środkowej. Z jednej strony leży Ocean Atlantydzki, a z drugiej Morze Karaibskie.

REKLAMA

Mecz rozpoczął się o godzinie 2 polskiego czasu w Hall Paul Chonchon w mieście Pointe-à-Pitre. To tu urodził się obecny trener Francuzów, a wcześniej wybitny obrońca - Didier Dinart. Co roku organizuje on na Gwadelupie campy piłki ręcznej. Tym razem rozegrane zostaną także dwa spotkania (drugie odbędzie się 14 czerwca o godzinie 2 rano polskiego czasu).

Był to mecz wielkich drużyn, warto więc odnotować, że Francja wygrała 30:23, do przerwy prowadząc 18:15.

- Myślę, że każdy z nas chciał wygrać ten mecz. To koniec sezonu i nikt nie gra przez całe sześćdziesiąt minut. Na początku spotkania dobrze się broniliśmy. W rewanżu musimy zagrać lepiej. Pierwszy raz jestem w Gwadelupie. Dobrze jest połączyć małe wakacje z meczami przeciwko wspaniałej drużynie, jaką jest Francja. No i cóż, jest tu trochę gorąco - śmiał się po meczu w rozmowie z L’Équipe duński gwiazdor, Mikkel Hansen.

Dania i Francja nie muszą grać meczów eliminacyjnych do mistrzostw świata 2019, gdyż mają już pewny udział w tym turnieju.

Francja - Dania 30:23 (18:15)

fot. pixabay.com