Andreas Wolff w PGE VIVE już latem!?

Od października pewne jest już, że do PGE VIVE trafi Andreas Wolff. Niemiecki bramkarz podpisał kontrakt z kieleckim klubem, a wejdzie on w życie 1 lipca 2019 roku. Pojawiła się jednak opcja, że przeniesie się on do Polski rok wcześniej.

Wszystko za sprawą... Borko Ristovskiego, czyli bramkarza, który obecnie gra w FC Barcelonie. Macedończyk latem opuści jednak Dumę Katalonii, a jego miejsce zajmie Duńczyk Kevin Moller. Golkiper jednak podzielił się z mediami ze swojego kraju informację, że już prawie znalazł nowy klub. 

REKLAMA

- Doszedłem do porozumienia z THW w sprawie długości umowy oraz pensji. Jednak, żeby mogła ona wejść w życie kilończycy muszą dojść do porozumienia w sprawie sprzedaży Wolffa do VIVE juz teraz - powiedział Ristovski w rozmowie z portalem ekipa.mk.

Sprawa nie jest jednak taka prosta. PGE VIVE ma już zakontraktowanych na przyszły rok dwóch bramkarzy - Filipa Ivicia (już gra w kieleckiej drużynie) oraz Vladimira Cupary (jego umowa wejdzie w życie 1 lipca 2018 roku). Dlatego też władze kieleckiego klubu są w dobrej sytuacji negocjacyjnej. A rozmowy z THW nie są łatwe.

- Działacze THW Kiel chcą zdecydowanie za dużo pieniędzy. Dlatego szanse na wcześniejszy transfer są bardzo, bardzo małe. Nawet chyba niemożliwe. Nie stać nas na zapłacenie kwoty przez nich proponowanej i nie chcemy tego robić - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą Kielce" Bertus Servaas, prezes mistrzów Polski.

Nieoficjalnie mówi się, że THW chce za Wolffa ok. 300 tysięcy Euro. Wydaje się, że jeżeli Niemcy chcieliby się pozbyć tego bramkarza już teraz muszą zdecydowanie obniżyć swoje wymagania.

Tweet