2018-05-08 21:37:00
Wojciech Staniec

PGE VIVE rozbiło Energę MKS Kalisz! Kielczanie w półfinale

Nie mieli większych problemów z awansem do półfinału PGNiG Superligi zawodnicy PGE VIVE, którzy ograli we własnej Energę MKS Kalisz 43:22. Po pierwszej połowie kielczanie prowadzili 22:10. 

Zaliczkę czternastu bramek mieli przed tym spotkanie zawodnicy PGE VIVE. W kieleckiej drużynie zabrakło Marko Mamicia, Filipa Ivicia, Krzysztofa Lijewskiego oraz Bartłomieja Bisa. W ekipie trenera Pawła Ruska nie mogli zagrać Edin Tatar oraz Marek Szpera.

REKLAMA

16, 16, 14 - takimi różnicami kończyły się mecze PGE VIVE i Energi MKS w tym sezonie. Początek rewanżowego spotkania mógł sprawiać wrażenie, że tym razem zobaczymy bardziej wyrównane spotkanie. Jeszcze w 9. minucie był remis 7:7, ale później kielczanie nie mieli już litości dla rywala. Bardzo dobrze spisywała się obrona mistrzów Polski oraz ich bramkarz - Miłosz Wałach, który odbił sporo rzutów kaliszan. Przed przerwą goście rzucili dziesięć bramek. Dobra defensywa sprawiła, że kielczanie mogli wyprowadzać wiele kontr. Efekt? Dwanaście trafień różnicy po pierwszej połowie.

W zespole gości rzuty karne wykonywał grający zazwyczaj w obronie Zbigniew Kwiatkowski i szło mu dobrze, ale w końcu przy trzeciej próbie górą był Miłosz Wałach (w całym meczu obronił dwie siódemki). W drugiej połowie przewaga PGE VIVE cały czas rosła, ale już nie w takim tempie jak przed przerwą. W 53. minucie kontrę na bramkę zamienił Blaż Janc i gospodarze mieli już dwadzieścia bramek przewagi.

W półfinale PGE VIVE zagra z Azotami Puławy.

PGE VIVE Kielce - Energa MKS Kalisz 43:22 (22:10)

PGE VIVE: Szmal, Wałach - Jurecki 7, Dujshebaev 8, Kus, Aguinagalde 4, Bielecki 9, Jachlewski 2, Strlek 3, Janc 4, Jurkiewicz 1, Zorman, Bombac 2, Djukić 3.

Energa MKS: Jarosz, Zakreta - Kwiatkowski 2, Krytski 1, Adamczak, Kobusiński, Drej 3, Klopsteg, Misiejuk, Grozdek 1, Kniazeu 5, Wojdak 3, Czerwiński 1, Bałwas 3, Adamski 3.