2018-05-05 14:33:00
Ewa Basak

Waleczni zawodnicy Chrobrego. Po ogromnych nerwach Azoty zameldowały się w półfinale!

Ogromne emocje w Puławach! Pod koniec pierwszej połowy Chrobry odrobił trzy bramki straty z pierwszego meczu, ale do przerwy ostatecznie wygrywali 11:10. W drugiej części spotkania emocje rosły z każdą akcją, ale ostatecznie po meczu walki w półfinale meldują się Azoty Puławy. 

Pierwszy ćwierćfinałowy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wynikiem 25:28 na korzyść Azotów. Głogowianie mocno postawili się rywalom, ale w rewanżu mieli do odrobienia trzy bramki, co nie było łatwym zadaniem. Sobotnie spotkanie w Puławach zapowiadało się bardzo ciekawie. 

REKLAMA

Pierwszą bramkę w rewanżowym spotkaniu zdobył Paweł Podsiadło. Od pierwszym minut w bramce Azotów świetne interwencje notował Valentyn Koshovy. Gospodarze jednak nie wykorzystywali obron swojego bramkarza i oddawali niecelne rzuty. W 2. minucie szansę na zdobycie oczka w rzucie karnym nie wykorzystali głogowianie. Puławianie zamiast budować przewagę popełniali proste błędy. 

Dopiero w 4. minucie Chrobry skutecznie trafił do bramki rywala, a po chwili Adam Babicz wyprowadził swój zespół na jednobramkowe prowadzenie (2:1). W kolejnych minutach kibice zgromadzeni w hali oglądali serię błędów po obu stronach parkietu. Zawodnicy szybko oddawali rzuty, które były niecelne. Na wynik 3:3 w 10. minucie zareagował Daniel Waszkiewicz, prosząc o czas, jednak to niewiele wniosło w grę jego podopiecznych. 

W kolejnych minutach coraz lepiej funkcjonowała defensywa Chrobrego, a między słupkami dobrze spisywał się Rafał Stachera. W 22. minucie po bramce Marka Świtały goście wygrywali 6:8. Mecz stawał się jeszcze bardziej wyrównany. Cztery minuty później do siatki Azotów trafił Dominik Płócienniczak doprowadzając do remisu w dwumeczu. Brązowi medaliści szybko chcieli odrobić straty, ale ostatecznie po pierwszej połowie o jedno oczko lepsza była ekipa z Głogowa. 

Po zmianie stron Azoty szybko zniwelowały różnicę bramkową, a gra nadal była bardzo zacięta. W 45. minucie Chrobry znów wyszedł na dwa oczka przewagi, ale puławianie nie odpuszczali.

Nerwy na boisku rosły z każdą sekundą meczu. W 53. minucie goście wygrywali 21:19, ale puławianie zdobyli dwa oczka z rzędu i znów był remis, który utrzymał się do samego końca. Chrobry walczył, ale ostatecznie z awansu do półfinału PGNiG Superligi mogą cieszyć się zawodnicy Azotów Puławy. 

Azoty Puławy - Chrobry Głogów 24:24 (10:11) 

Azoty Puławy: Bogdanov, Koszowy - Grzelak, Gumiński 2, Jurecki 1, Kowalczyk, Kuchczyński, Łyżwa 3, Masłowski 1, Ostruszko 2, Panić 7, Podsiadło 2, Prce 2, Seroka 1, Skrabania 3

Chrobry Głogów: Siedlecki, Stachera - Babicz 4, Klinger 4, Krzysztofik 2, Kubała 2, Orpik, Pawłowski, Płócienniczak 2, Rydz, Sadowski, Tylutki 1, Wierucki 1, Więdłocha, Świtała 8