2018-04-22 18:45:00
Wojciech Staniec

Niesamowita końcówka meczu w Kilonii! Zdecydował rzut przez całe boisko

Nie mogli narzekać na nudę kibice, którzy oglądali pojedynek THW Kiel z Vardarem Skopje. Po zaciętym spotkaniu goście wygrali 29:28.

Bardzo trudno było wskazać faworyta tego spotkania. Vardar jest obrońcą Ligi Mistrzów i w świetnym stylu radził sobie w fazie grupowej. Z kolei THW jesienią miało swoje problemy, ale ostatnio grało dobrze. "Zebry" straciły już praktycznie szansę na mistrzostwo Niemiec, tak więc dla nich rozgrywki Ligi Mistrzów były szansą na wygranie jedynego trofeum w tym sezonie (THW odpadło też z Pucharu Niemiec).

REKLAMA

Tylko początek tego spotkania był wyrównany, a później przewagę uzyskali Macedończycy, którzy odskoczyli na trzy bramki (7:4 i 8:5). Po chwili znów był remis 8:8, jednak końcówka pierwszej połowy należała do gości, którzy schodzili na przerwę prowadząc dwoma bramkami. 

Później role się odmieniły. Przed przerwą świetne spotkanie rozgrywał Arpad Sterbik (Vardar). Jednak po zmianie stron kapitalnie zaczął się spisywać Niklas Landin (THW). Na efekty trzeba było chwilę poczekać, ale w końcu na tablicy wyników zaczął się pojawiać remis. Z czasem też THW wyszło na prowadzenie. Miało to miejsce w 45. minucie, gdy do bramki trafił Marko Vujin. Niemcy jednak na tym nie poprzestali i od razu odskoczyli na trzy trafienia. 

Z czasem Vardar zbliżył się do THW. Ostatnie minuty to prawdziwa walka na parkiecie. Na 50 sekund przed końcem Macedończycy stanęli przed szansą na doprowadzenie do remisu i do bramki trafił Timur Dibirov. "Zebry" miały jeszcze pół minuty, aby zapewnić sobie zwycięstwo. 

Fatalne podanie zanotował rozgrywający gospodarzy Miha Zarabec, a Jorge Maqueda zdecydował się na rzut przez pół całe boisko do pustej bramki. Była to bardzo dobra decyzja, bo dała przyjezdnym wygraną.

THW Kiel - Vardar Skopje 28:29 (12:14)