Puchar Polski: NMC Górnik Zabrze postraszył PGE VIVE! Długo pachniało sensajcą

Zawodnicy NMC Górnika prowadzili z PGE VIVE już nawet pięcioma bramkami, a na przerwę schodzili wygrywając 18:14. Po przerwie kielczanie zagrali o wiele lepiej, odrobili straty, a ostatecznie ograli zabrzan 35:29.

Spotkanie to było już tylko formalnością, przed tygodniem PGE VIVE wygrało 46:28 i było praktycznie pewne awansu do finału. Zabrzanie w poprzedniej rundzie ograli we własnej hali Orlen Wisłę Płock i wyrzucili ja z Pucharu Polski. Można więc było się spodziewać, że i teraz NMC Górnik zrobi wszystko, aby zanotować pozytywny wynik.

REKLAMA

I tak też się stało, bo już w 9. minucie NMC Górnik prowadził 6:2. Później VIVE rzuciło dwie bramki, ale utrzymywała się przewaga zespołu Rastislava Trtika. Mistrzowie Polski cały czas próbowali odrabiać starty, ale to rywale byli na prowadzeniu. Z każdą akcją zabrzanie rozpędzali się na parkiecie i w 23. minucie zbudowali pięć bramek różnicy (15:10). Ostatecznie po pierwszej połowie niespodziewanie kielczanie przegrywali 14:18.

Po wznowieniu gry kielczanie zaczęli odrabiać straty i dość szybko zbliżyli się do zabrzan na dwie bramki. Gospodarze później znów odskoczyli na cztery trafienia. W 43. minucie PGE VIVE zdobyło kontaktową bramkę (22:23). 180 sekund później był już remis 24:24, a następna bramka także padła łupem PGE VIVE, które wyszło na pierwsze w tym meczu prowadzenie.

Później mistrzowie Polski nie oddali już przewagi i wygrali różnicą sześciu bramek, a tym samym zapewnili sobie awans do finału Pucharu Polski. Tam rywalem PGE VIVE będzie zwycięzca dwumeczu Gwardia Opole - Azoty Puławy.

NMC Górnik Zabrze - PGE VIVE Kielce 29:35 (18:14)

Tweet