2018-04-05 20:31:00
Wojciech Staniec

Reprezentacja Polski słabsza od Czechów!

Bardzo słabo zagrała reprezentacja Polski i przegrała w Katowicach z Czechami 21:25. Po pierwszej połowie goście wygrywali 14:10. Za dwa dni dojdzie do rewanżowego starcia obu ekip, tym razem w czeskim Zubri.

Osiemnastu zawodników znalazło się w składzie reprezentacji Polski. Zabrakło jedynie bramkarza grającego na co dzień w Orlen Wiśle - Adama Morawskiego. Rywalem "Biało-czerwonych" byli Czesi, którzy byli jednym z objawień styczniowego Euro i w Chorwacji wywalczyli szóste miejsce.

REKLAMA

Przed pierwszym gwizdkiem doszło do miłego jubileuszu. Rozgrywający setny mecz w reprezentacji Piotr Chrapkowski dostał pamiątkową paterę od władz ZPRP.

Wynik tego spotkania otworzyli Czesi, jednak cztery kolejne trafienia padły łupem "Biało-czerwonych". Polacy nie byli w stanie utrzymać tej przewagi i po kwadransie o jedno oczko więcej mieli przyjezdni. Zawodnicy obu drużyn nie rozpieszczali kibiców, którzy znaleźli się w katowickim "Spodku". Było sporo błędów oraz niedokładnych rzutów. Końcówka pierwszej połowy należała do Czechów, a nasza drużyna przed przerwą zagrała bardzo słabo w ataku i rzuciła zaledwie dziesięć bramek.

Już na samym początku drugiej połowy parkiet musiał opuścić Maciej Gębala, który miał problemy z kostką. "Biało-czerwoni" nadal rozczarowywali. Fatalnie wyglądała ich postawa w ataku, w ciągu piętnastu minut po przerwie rzucili zaledwie cztery bramki. O wiele lepiej wyglądała gra w obronie, bo w tym samym czasie straciliśmy zaledwie pięć goli. Warto też pochwalić dobrze dysponowanego bramkarza - Adama Malchera.

Dobrą zmianę w ataku dał Paweł Genda, który swoimi rzutami zaskakiwał defensywę rywali. Pod koniec meczu Polacy nieco odrobili straty, ale i tak przegrali.

Polska - Czechy 21:25 (10:14)

Polska: Malcher, Kornecki - Daćko 1, Krajewski 2, Walczak, Nogowski, Łangowski 1, Genda 3, Potoczny 2, Moryto 2, Daszek 1, M. Gębala, Bąk, Przybylski 2, Paczkowski 2, Gierak, T. Gębala 4, Chrapkowski 1.