2018-03-31 17:27:00
Roksana Góra

Emocje tylko w pierwszej połowie! NMC Górnik pokonuje Wybrzeże

W sobotnie, świąteczne popołudnie ekipa Wybrzeża Gdańsk zmierzyła się z NMC Górnikiem Zabrze. Oba zespoły niedawno rozegrały bardzo dobre spotkania przeciwko drużynie Orlenu Wisły Płock - zabrzanie pokonali wicemistrzów Polski, natomiast gdańszczanie ulegli im 25:29. Tym razem górą byli podopieczni Rastislava Trtika, którzy triumfowali nad Wybrzeżem Gdańsk 26:21.

Wynik meczu bardzo szybko otworzył Mateusz Wróbel. Swoją pierwszą bramkę zabrzanie zdobyli natomiast dopiero po trzech minutach. Wcześniej rzutu karnego nie wykorzystał Bartłomiej Tomczak. "Górnicy" szybko nadrobili początkową niemoc strzelecką i po sześciu minutach prowadzili 4:2.

REKLAMA

Chwilę później Marek Daćko otrzymał dwuminutową karę, jednak gdańszczanie nie potrafili wykorzystać nieobecności zabrzańskiego obrotowego. Obie ekipy miewały okresy sporych przestojów - podopieczni Marcina Lijewskiego nie potrafili wstrzelić się w bramkę rywali przez sześć minut, podobnie prezentowali się zabrzanie, co odzwierciedlał niski wynik. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej odsłonny trafienie wyrównujące zdobył Michał Bednarek, a zaraz potem Łukasz Rogulski wykorzystał rzut z siedmiu metrów (9:8). Oba zespoły popełniały wiele błędów - nieskutecznie atakowały bramkę przeciwników, nie zabrakło także fauli. Przez długi czas na tablicy widniał remisowy wynik, jednak na trzydzieści sekund przed końcem pierwszej połowy Patryk Gluch wyprowadził Górnika na prowadzenie 13:12. 

Drugą połowę rozpoczął Damian Kostrzewa, zaraz potem swój skuteczny rzut oddał Rogulski. Deszczu bramek jednak nie było - oba kluby nie potrafiły wyzbyć się męczących przestojów. W 40. minucie na dwuminutowy "odpoczynek" wybrali się Ignacy Bąk i Mateusz Wróbel, którzy zostali ukarani przez sędziów.

Zabrzanie zaczęli powoli budować swoją przewagę i na dwanaście minut przed końcem spotkania prowadzili już 20:16. w 46. minucie niegroźnego urazu doznał bardzo skuteczny w ostatnich meczach - Łukasz Rogulski. Trzynastominutową niemoc gospodarzy przerwał dopiero Jacek Sulej. I chociaż podopieczni Lijewskiego zdobyli jeszcze kilka bramek, wynik meczu wydawał się być już przesądzony. Ostatecznie zwycięstwo odnieśli właśnie zabrzanie, pokonując Wybrzeże 26:21. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Łukasz Rogulski, który trafiał do bramki rywali aż 6 bramek. 

Wybrzeże Gdańsk - NMC Górnik Zabrze 21:26 (12:13)