2016-10-11 19:55:00
Wojciech Staniec

Pewna wygrana Orlen Wisły w Gdańsku

Orlen Wisła spokojnie wygrała w Gdańsku z Wybrzeżem 36:25. Do przerwy "Nafciarze" prowadzili 18:11. To było pierwsze spotkanie siódmej kolejki PGNiG Superligi.

"Nafciarze" w tym meczu musieli radzić sobie bez bohatera meczu z Telekomem Veszprem, czyli Rodrigo Corralesa. Hiszpan już przed meczem z Węgrami narzekał na przeziębienie. Podjęto więc decyzję, że zamiast jechać do Gdańska zostanie w domu i będzie się kurował. Jako, że w ostatnim czasie na kłopoty z kolanem narzeka Marcin Wichary, to przeciwko Wybrzeżu płockiej bramki strzeli Adam Morawski i młody Tomasz Wiśniewski dla którego był to pierwszy mecz w Superlidze. 

Ponadto trener Piotr Przybecki postanowił dać odpocząć Gilberto Duarte, a z powodu urazów nie mogli zagrać Dan-Emil Racotea oraz Mateusz Piechowski. Z kolei Wybrzeże do tego meczu przystępował po jednym dniu przerwy, gdyż gdańszczanie ostatni ligowy mecz zagrali w niedzielę. 

To spotkanie tylko przez pierwszy kwadrans było wyrównane, później zarysowała się przewaga Orlen Wisły. Dobrze w płockich szeregach radził sobie Miljan Pusica. Serb pokazał, że jest nie tylko dobrym obrońcą, ale potrafi także bardzo ciekawie rzucić.

Po przerwie na parkiecie pojawił się debiutujący w Superlidze Tomasz Wiśniewski i młody "Wiślak" na dzień dobry obronił karnego. W kolejnych minutach grający dotąd w rezerwach Orlen Wisły bramkarz spisywał się bardzo dobrze i nie było widać w jego grze tremy.

Płocczanie wygrali to spotkanie pewnie, bo aż jedenastoma bramkami (36:25).

Wybrzeże Gdańsk - Orlen Wisła Płock 25:36 (11:18)