2018-03-17 18:24:00
Roksana Góra

W środę sprawili wielką sensację, a teraz niepodziewanie przegrali! Wpadka NMC Górnika Zabrze

Faworytami sobotniego spotkania pomiędzy NMC Górnikiem Zabrze a Piotrkowianinem Piotrkowem Trybunalskim byli zabrzanie, którzy kilka dni wcześniej odnieśli zaskakujące zwycięstwo nad Orlenem Wisłą Płock. Ambitny Piotrkowianin nie bał się przeciwników i niespodziewanie pokonał "Górników" 28:27.

Mecz rozpoczął się dosyć niespodziewanie. Zawodnicy z Piotrkowa Trybunalskiego zdobyli cztery bramki z rzędu - trzy z nich trafił Tomasz Mróz. Zabrzanie zdołali pokonać bramkarza drużyny przeciwnej po sześciu minutach gry. "Górnicy" stopniowo zmniejszali przewagę rywali, jednak udało im się doprowadzić do remisu dopiero w 29. minucie. Wyróżniającymi się postaciami byli - wspomniany wcześniej - Mróz oraz Iso Sluijters, którzy po pierwszej połowie mieli na koncie po 5 bramek. Dobrze sprawowali się także bramkarze obu ekip. Kilka świetnych obron zanotowali Mateusz Kornecki i Marcin Schodowski. Szczypiorniści schodzili na przerwę przy wyniku 16:16.  

REKLAMA

Początek drugiej połowy także należał do Piotrkowianina. Tym razem bramki zdobyli Swat i Mróz, jednak szybko odpowiedział im Aleksandr Buszkow. W 36. minucie podopieczni Dmytro Zinchuka znowu wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Faworyzowani zabrzanie nie potrafili wyjść na prowadzenie i ciągle byli o krok w tyle. Z pomocą przyszedł im wtedy Iso Sluijters, który zdobył bramkę wyrównującą, a potem doprowadził do wyniku 23:22. Szczypiorniści z Piotrkowa Trybunalskiego nie zamierzali się poddawać i wciąż ambitnie walczyli o zwycięstwo. Na siedem minut przed końcem odzyskali prowadzenie i zwyciężyli 28:27.

NMC Górnik Zabrze - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 27:28 (16:16)