Puchar Polski: Grad bramek w Kielcach. PGE VIVE rozbiło Zagłębie

Bez niespodzianki w ćwierćfinale Pucharu Polski! Zawodnicy PGE VIVE pokonali we własnej hali ekipę Zagłębia Lubin 48:34, prowadząc do przerwy 23:14. Kielczanie tym samym zameldowali się w półfinale tych rozgrywek.

We wtorek o godzinie 18 zawodnicy PGE VIVE zaczynali w Olsztynie mecz 1/8 finału z Warmią Energą. Mistrzowie Polski wygrali to spotkanie, a następnie udali się w blisko czterystu kilometrową podróż do Kielc. Już w środę rozpoczęli pojedynek ćwierćfinałowy z Zagłębiem Lubin. PGE VIVE zagrało w tym starciu bez Dena Bombaca, Krzysztofa Lijewskiego oraz Manuela Strleka. Zabrakło także kontuzjowanych - Filipa Ivicia, Bartłomieja Bisa. Za to po przerwie do składu wrócił Marko Mamić.

REKLAMA

"Miedziowi" zaczęli to spotkanie bez kompleksów. Dobrze radził sobie Paweł Dudkowski, który już w jednej z pierwszych akcji popisał się efektowną bramką, po dziesięciu minutach miał na swoim koncie trzy bramki. Jednak wszystko zmieniło się po kwadransie, gdy PGE VIVE zbudowało sobie bezpieczną przewagę.

Po przerwie oglądaliśmy już jednostronne widowisko. "Żółto-biało-niebiescy" spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia i pewnie awansowali do półfinału. 

Kielczanie w tym spotkaniu rzucili 48 bramek, co jest ich rekordem w tym sezonie.

PGE VIVE Kielce - Zagłębie Lubin 48:34 (23:14)

PGE VIVE: Szmal, Wałach - Jurecki 7, Dujshebaev 4, Kus 3, Aguinagalde 4, Bielecki 4, Jachlewski 4, Janc 6, Jurkiewicz 5, Zorman 3, Mamić, Djukić 6.

Zagłębie: Małecki, Wiącek - Stankiewicz 3, Przysiek 4, Kużdeba 7, Mrozowicz 4, Pawlaczyk 1, Szymyślik 2, Sroczyk 1, Dziubiński 1, Pietruszko 3, Dudkowski 3, Molino 4.

Tweet