Dujszebajew: Nie będziemy zadowoleni z czwartego, czy piątego miejsca. Liczyliśmy na więcej, ale taki jest sport

- To spotkanie nie miało już żadnego znaczenia dla układu tabeli. Chcieliśmy wygrać, ale Kielce zagrały dobrze i były od nas lepsze - powiedział trener Mieszkowa, Sergiej Bebeszko. - My chcieliśmy wygrać, wiedzieliśmy że to dla nas ostatnia szansa, aby zająć 4. miejsce. Teraz czekamy na wynik z Paryża - dodał Tałant Dujszebajew, trener PGE VIVE.

REKLAMA

Sergiej Bebeszko (trener, Mieszkow Brześć): To był nasz ostatni mecz w Lidze Mistrzów na tym etapie. To spotkanie nie miało już żadnego znaczenia dla układu tabeli. Chcieliśmy wygrać, ale Kielce zagrały dobrze i były od nas lepsze. Dziękuję za dobry mecz, przed nami play-offy w Lidze Mistrzów i skupiamy się teraz na tych dwóch meczach.

Tałant Dujszebajew (trener, PGE VIVE Kielce): Dla Mieszkowa to spotkanie nie miało już znaczenia, ale widać, że są w dobrej formie i dobrze grają. My chcieliśmy wygrać, wiedzieliśmy że to dla nas ostatnia szansa, aby zająć 4. miejsce. Teraz czekamy na wynik z Paryża. Wyjdziemy z czwartego lub piątego miejsca, ale nie będziemy zadowoleni, bo chcieliśmy być wyżej, ale taki jest sport. W następnych meczach życzymy zespołowi Mieszkowa życzymy powodzenia.

Tweet