2018-02-17 19:39:00
Ewa Basak

Czerwono w Głogowie! Kapitalna końcówka w wykonaniu Chrobrego

Po zaciętym meczu w Głogowie ze zwycięstwa mogą cieszyć się gospodarze. KPR postawił trudne warunki przeciwnikom, ale ostatecznie nie zdobył punktów w tym spotkaniu. 

Dla Chrobrego było to drugie spotkanie z rzędu rozgrywane przed własną publicznością. Gospodarze jednak od samego początku musieli odrabiać starty do rywali. W 8. minucie Kacper Adamski podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 6:3. Na słabą grę swoich podopiecznych zareagował trener głogowian prosząc o czas. 

REKLAMA

Gospodarze nie odpuszczali i niwelowali różnicę bramkową. Gra odbywała się na zasadzie "bramka za bramkę". Jednak w kolejnych minutach KPR zanotował słabszy moment na parkiecie, który od razu wykorzystali głogowianie. W 27. minucie wyrównujące oczko zdobył Kamil Sadowski, a pierwsza część spotkania ostatecznie zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem zespołu z Legionowa. 

Drugą połowę od trafienia rozpoczął Adam Babicz doprowadzając do remisu 12:12. W 36. minucie Chrobry wyszedł pierwszy raz na prowadzenie w tym meczu. Pojedynek stał się bardziej zacięty, a w 37. minucie czerwoną kartką został ukarany Mateusz Rutkowski, a po chwili taki sam kartonik dostał Adam Babicz. 

KPR rzucił cztery bramki z rzędu i w Głogowie tablica wyników ponownie pokazywała remis (17:17). Końcówka meczu należała do gospodarzy. Pięciominutową niemoc rzutową gości w 53. minucie przełamał Paweł Gawęcki, ale wtedy rywale mieli już na swoim koncie już 25 bramek. Głogowianie pokonali KPR 30:25. 

Chrobry GłogówKPR Legionowo 30:25 (11:12)