2018-01-24 22:05:00
Ewa Basak

Euro 2018: Udany rewanż Hiszpanów! Mistrzowie Europy za burtą!

To spotkanie było hitem środowych spotkań podczas Euro w Chorwacji. Początek meczu był wyrównany, ale po przerwie Hiszpanie nie dali szans rywalowi. Tym razem mistrzowie Europy musieli uznać wyższość Hiszpanów. 

W tym spotkaniu Hiszpanie chcieli się zrewanżować za finał Euro 2016. W Polsce Niemcy wygrali 24:17 i to oni mogli cieszyć się z tytułu mistrzów Europy.

Mecz od początku należał do bramkarzy - Gonzalo Perez de Vargas i Andreas Wolff. Kibice zgromadzeni w hali musieli długo czekać na pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Dopiero w 5. minucie rozgrywający Niemiec Julius Kuhn otworzył wynik. Po chwil Julen Aguinagalde także zdobył oczko dla Hiszpanii. Zawodnicy już od tej pory szybko wymieniali się ciosami po obu stronach parkietu.

REKLAMA

Mocna postawa Niemców w obronie pomagały bramkarzowi w zatrzymywaniu rzutów rywali. To przyczyniło się do wyjścia mistrzów Europy w 10. minucie na dwie bramki 5:3. Prowadzenie podopiecznych Christiana Prokopa nie utrzymało się zbyt długo, bo Hiszpanie szybko doprowadzili do remisu, a Eduardo José Gurbindo wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Po kolejnej obronie wicemistrzowie Europy zbudowali już różnicę dwóch oczek. Niemcy uspokoili swoją grę i konsekwentnie niwelowali stratę do rywala. Patrick Groetzki po skutecznym kontrataku doprowadził do remisu 8:8. Cały czas wynik spotkania był na styku. Pod koniec pierwszej połowy na boisko wszedł Rodrigo Corrales, który do razy zanotował świetne interwencje. Żaden z zespołów w ciągu trzydziestu minut nie był w stanie wypracować znacznej przewagi i do przerwy ekipa Jordi Ribery wygrywała 14:13.

Drugą część meczu wicemistrzowie Europy rozpoczęli od nieudanego ataku, co spowodowało do szybkiego doprowadzenia remisu przez reprezentantów Niemiec. Po zmianie stron pojedynek stał się jeszcze bardziej wyrównany.

W 36. minucie wykorzystał rzut karny Ferran Solé, co dało prowadzenie Hiszpanom na 17:15. Wynik musieli gonić podopieczni Christiana Prokopa, którzy zaczęli popełniać błędy. Nerwowa gra Niemców tylko napędzała wicemistrzów Europy, którzy budowali systematycznie przewagę. Na wynik 18:15 w 40. minucie o czas poprosił selekcjoner Niemców. Wskazówki trenera niezbyt pomogły, bo kolejne oczka zdobywali Hiszpanie.

Ekipa Jordi Ribery nie zwalniała tempa i mocno szła za ciosem. W 43. minucie po kilku błyskawicznych atakach Hiszpanie wygrywali już 22:15. Dalej między słupkami bardzo dobrze spisywał się były bramkarz Orlen Wisły. Niemoc rzutową Niemców przerwał Kai Hafner.

Mistrzowie Europy walczyli, ale inicjatywę na parkiecie przejmowali przeciwnicy. Hiszpanie kontrolowali przebieg spotkania do samego końca i mogli cieszyć się z udanego rewanżu.

Niemcy - Hiszpania  27:31 (13:14)

fot.: Sasa Pahic Szabo and Nebojsa Tejic/ EHF Euro 2018