2017-12-13 20:10:00
Ewa Basak

O wygranej zadecydowały ostatnie sekundy meczu! Po zaciętej walce punkty zdobywa Chrobry

Nie brakowało emocji i nerwów w pojedynku Mebli Wójcik z Chrobrym. Całe spotkanie było bardzo wyrównane, ale ostatecznie różnicą tylko jednej bramki zwyciężyli goście. Głogowianie zgarnęli cztery oczka.

Dopiero w 3. minucie Adam Nowakowski otworzył wynik w Elblągu, ale szybko odpowiedzieli także trafieniem głogowianie. Początek spotkania był bardzo wyrównany, co chwila na tablicy wyniku był remis. Żadna z drużyn nie mogła wypracować znacznej przewagi, bo zawodnicy grali na zasadzie "bramka za bramkę".

Po kwadransie pojedynku Chrobry rzucił dwie bramki z rzędu i zbudował prowadzenie 9:7. Teraz wynik musieli gonić "Meblarze". Dobre obrony w bramce notował po stronie gospodarzy Paweł Kiepulski. Podopieczni Jacka Będzikowskiego konsekwentnie niwelowali różnicę bramkową i o czas jeszcze w 22. minucie poprosił szkoleniowiec elblążan Ostatecznie do przerwy był remis 14:14.

REKLAMA

Drugą połowę elblążanie rozpoczęli od dwóch celnych trafień, ale zawodnicy Chrobrego popisali się zdobywając pięć bramek z rzędu. To pozwoliło wyjść głogowianom na bezpieczną przewagę, ale gospodarze cały czas mocno pracowali nad odrobieniem strat i nie dawali za wygraną.

Błędy zaczęli popełniać w kolejnych minutach przyjezdni, którzy zanotowali przestój w ataku. Efekt? Roztrwonienie zbudowanej przewagi i doprowadzenie do remisu w 52. minucie przez gospodarzy. Po chwili Kamil Netz zdobył kolejne oczko i na jednobramkowe prowadzenie wyszli "Meblarze".

Końcówka spotkania była bardzo nerwowa. Minutę przed zakończeniem był ponownie remis 28:28 i o chwilę przerwy poprosił szkoleniowiec drużyny z Elbląga, a za moment o czas zażądał Jarosław Cieślikowski. Zwycięskiego gola dla Chrobrego zdobył Marek Świtała i z wygranej mogli cieszyć się goście.

Meble Wójcik Elbląg - Chrobry Głogów 28:29 (14:14)



Następny artykuł: Udana pogoń MMTS-u w Kaliszu!