2017-12-02 18:25:00
Wojciech Staniec

MMTS ograł Meble Wójcik i zgarnął cztery punkty

Nie było niespodzianki w meczu MMTS-u i Mebli Wójcik. Choć goście tanio skóry nie sprzedali, to gospodarze wygrali to spotkanie 27:21. Po pierwszej połowie kwidzynianie prowadzili 15:11.

To spotkanie miało dodatkową wagę - zwycięzca zgarnął cztery punkty. Faworytem tego pojedynku byli gospodarze. Pomimo tego, że mówi się ostatnio mówiło się o problemach tego klubu, to brak wygranej MMTS-u można byłoby uznać za sporą sensację. 

REKLAMA

Przed tym spotkaniem MMTS zajmował trzecie miejsce w grupie i miał na swoim koncie siedem zwycięstw i cztery porażki. Na innym biegunie były Meble Wójcik. Elblążanie zajmowali siódmą lokatę z siedmioma oczkami. 

Trener Jacek Będzikowski zabrał do Kwidzyna dwunastu zawodników. Jednak pomimo tego jego drużyna w pewnym momencie wyszła na prowadzenie. Klucze w pierwszej połowie były momenty między 13. a 19. minutą, gdy gospodarze zdobyli cztery bramki z rzędu i odjechali na bezpieczną przewagę. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem MMTS-u 15:11.

Elblążanie nie zamierzali się jednak poddawać i walczyli ambitnie. Gdy po dwóch bramkarz z rzędu gości przewaga MMTS-u stopniała do trzech bramek o czas poprosił trener tego zespołu Maciej Mroczkowski. W kolejnych akcjach gospodarze jednak kontrolowali boiskowe wydarzenia i punkty zostały w Kwidzynie!

MMTS Kwidzyn - Meble Wójcik Elbląg 27:21 (15:11)