2017-12-02 17:32:00
Patryk Dziadura

Widowisko w Szczecinie. Pogoń wydziera zwycięstwo KPR-owi Legionowo

Zwroty akcji, mnóstwo parad, czerwone kartki - ten mecz obfitował w niezwykłą paletę wydarzeń boiskowych, co dało nam znakomity mecz, z którego zwycięsko wyszli "Portowcy", zwyciężając 28:24. Wspaniałą statystykę wykreował bramkarz gospodarzy, Sebastian Zapora.

Mimo, iż obie ekipy dzieli duża strata punktowa do walki o ćwierćfinał, była to dla nich szansa na rozpoczęcie dobrej passy i wydobycia się z ligowego dołka. Wszystko za sprawą efektownego zwycięstwa gospodarzy nad beniaminkiem z Kalisza, jak i gości, którzy po rzutach karnych pokonali Gwardię Opole. Ciężko było zatem wskazać jednoznacznego faworyta.

REKLAMA

Choć początek był chaotyczny, bo zablokowany został Gawęcki i Adamski, a obie drużyny zaliczyły po stracie, to obejrzeliśmy świetną pierwszą połowę. Strzelanie od kontry rozpoczął Radosz, jednak to legionowianie wyszli szybko na prowadzenie. Jednobramkowa przewaga gości utrzymywała się niemal przez całą pierwszą połowę. Szansę na odrobienie strat otrzymali szczecinianie, którzy dzięki dwóm karom Jędrzejewskiego mogli objąć prowadzenie. Ostatecznie nie udała im się ta sztuka, a to za sprawą obitej bramki Krekory, jak i tegoż właśnie golkipera, który skutecznie pozbawiał przeciwników szansy na objęcie prowadzenia. Stąd rezultat 5:5 po dziesięciu minutach. Nieco lepszą szansę na odskoczenie rywalom mieli potem goście. W przeciągu minuty karę otrzymali Bereżny i Bosy, ale podobnie jak Pogoń, nie wykorzystali szansy na zwiększenie przewagi gracze trenera Smolarczyka.

Po kwadransie drugi bieg włączyli Krupa i Adamski, którzy raz po raz trafiali do bramki i byli najskuteczniejszymi zawodnikami swoich drużyn do przerwy. Szala wreszcie przechyliła się na korzyść gości. Nie dość, że zwycięsko przetrwali grę w osłabieniu, a Zapora obronił już trzeciego karnego w meczu, to udało im się odskoczyć na wynik 10:12 na pięć minut przed przerwą. Trener Frelek nie pozostał na to obojętny i poprosił o czas, który nic nie wskórał w grę Pogoni. Chwilę po tym czerwo obejrzał Jedziniak, a legionowianie postanowili wysoko zaatakować w obronie zdołowanych szczecinian. Skutecznie, bo gracze z Pomorza nie potrafili sobie poradzić z taką obroną, a Adamski ustalił rezultat pierwszej połowy na wynik 11:14. Na domiar złego, gospodarze zaczynać musieli drugą połowę od drugiej kary dla Bosego.

Nic jednak nie zapowiadało kanonady jaką urządzili "Portowcy". Bereżny znakomicie bombardował bramkę Krekory i po pięciu minutach, gospodarze złapali kontakt przy stanie 16:17 po bramce Krupy. Chwilę potem swoje bramki dołożyli znakomity Bereżny i Gryszka, które w końcu dały szczecinianom prowadzenie w 41. minucie. O czas poprosił trener Smolarczyk, który pozwolił KPR-owi ponownie wyjść na prowadzenie, ale na krótko, bo grę w przewadze przegrali, a na kwadrans przed końcem trzecią karę otrzymał Jędrzejewski. Bez wątpienia był to punkt zwrotny w meczu.

Od tej chwili legionowianie musieli czekać aż 12 minut na kolejną bramkę, wyraźnie nie potrafiąc sobie poradzić z rozpędzonymi przeciwnikami, a egzekucji na drużynie z Mazowsza dokonywali wspomniany już Bereżny, Krupa i Biernacki. Do strzeleckiego impasu gości walnie przyczynił się Sebastian Zapora, który obronił pięć na sześć rzutów karnych w całym meczu. To pozwoliło bezpiecznie odjechać na sześcio-bramkową przewagę pięć minut przed końcem meczu. Z dziennikarskiego obowiązku trzeba dodać, że straty zniwelował Oskar Niedziółka trzema bramkami, a los Jędrzejewskiego podzielił Brinovec, wyrzucony po trzeciej karze indywidualnej. Pogoń wyszła z opałów i zwyciężyła w drugim meczu z rzędu 28:24. Choć wciąż są czerwoną latarnią grupy pomarańczowej, to po takim spotkaniu, w którym odwrócili losy spotkania, mogą być z siebie niezwykle zadowoleni.

Sandra SPA Pogoń Szczecin - KPR Legionowo 28:24 (11:14)

Sandra SPA Pogoń Szczecin: Bartosik, Teterycz, Zapora - Berezhnyi 7, Biernacki 5, Bosy 1, Fedeńczak 1, Gryszka 2, Jedziniak 2, Jońca, Krupa 8, Krysiak 1, Radosz 1, Wąsowski, Zaremba

Kary: Bosy - 4 minuty; Berezhnyi, Jedziniak, Biernacki - 2 minuty

Czerwona kartka: Jedziniak - 27. minuta

Karne: 0/2

KPR Legionowo: Krekora, Kujawa, Wyrozębski - Adamski 7, Brinovec 1, Ciok 4, Fugiel, Gawęcki 3, Grabowski, Ignasiak 1, Jędrzejewski 1, Kowalik, Miecznikowski, Niedziółka 3, Rutkowski 1, Suliński 3

Kary: Jędrzejewski, Brinovec - 6 minut

Czerwona kartka: Jędrzejewski - 45. minuta; Brinovec - 59. minuta.

Karne: 1/6