2017-09-17 17:50:00
Ewa Basak

Karne w Legionowie! Piotrkowianin ostatecznie przegrał w rzutach

Po wyrównanym pojedynku z pierwszych punktów mogą cieszyć się zawodnicy Legionowa. O zwycięstwie zadecydowały karne, w których lepsi byli gospodarze. KPR W w końcu do swojego konta może dopisać dwa oczka. 

Wynik pojedynku w Legionowie otworzył Stanisław Makowiejew po wykonaniu skutecznego rzutu karnego, szybko jednak odpowiedzieli trafieniem gospodarze. W 4. minucie KPR wyszedł na dwubramkowe prowadzenie i zaczął budować różnicę bramkową.Po pięciu minutach gry Legionowo prowadziło 4:1.

Dopiero w 8. minucie spotkania drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego zdobyła drugie oczko. Piotrkowianin jednak nie odpuszczał i gonił wynik spotkania. Gra zrobiła się bardziej wyrównana. Śietine interwencje zaliczył bramkarz KPR-u Mikołaj Krekora. Obie ekipy w pierwszej połowie miały kilkuminutowy przestój w ataku. Goście zbliżyli się do Legionowa na jedno trafienie i do przerwy przegrywali 10:11.

REKLAMA

Po zmianie stron gra była jeszcze bardziej zacięta. Piotrkowianin po bramce Sebastiana Iskry w 40. minucie doprowadził do remisu 15:15. Cztery minuty później szkoleniowiec gospodarzy chciał porozmawiać ze swoimi podopiecznymi. Spotkanie w Legionowie było coraz bardziej nerwowe.

Goście w 47. minucie objęli prowadzenie w meczu. W końcówce starcia nie brakowało emocji. KPR musiał odrabiać starty i osiem minut przed zakończeniem na tablicy wyników był remis 20:20.  Skutecznością w ekipie Dmytra Zinchuka imponował rozgrywający- Stanisław Makowiejew, który zdobył aż dziesięć bramek, a po stronie gospodarzy Kacper Adamski, który w ostatnich sekundach zdobył wyrównującą bramkę.

O zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. Goście świetnie zaczęli, ale po trzech udanych rzutach nie dali już rady z pokonaniem w bramce Krekory. Legionowo po zaciętej walce wygrało we własnej hali i odnieśli pierwszą wygraną w sezonie. Dla drużyny z Piotrkowa Trybunalskiego były to już drugie rzuty karne, po których przegrali.

KPR Legionowo-Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 23:23 (11:10), po karnych 4:3