Vive Tauron zaczyna walkę o klubowe mistrzostwo świata. I chce je wygrać

W poprzednim sezonie Vive Tauron wygrało rozgrywany w Kolonii turniej Final4. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów sprawiło, że teraz kielczanie zagrają w Super Globe.

Turniej ten uznawany jest za nieformalne klubowe mistrzostwa świata. Jednak jest organizowany przez światową federację piłki ręcznej, więc nie jest to turniej towarzyski. - To dla nas kolejne zadanie. Mamy przed sobą turniej, który dobrze byłoby wygrać. To Klubowe Mistrzostwa Świata, co prawda nieoficjalne, ale bardzo prestiżowe. Bardzo chcielibyśmy się znaleźć w finale i tam zwyciężyć - mówi Karol Bielecki, rozgrywający kieleckiej drużyny.

W turnieju udział bierze osiem drużyn. Obok Vive Tauronu Kielce są to: TCC Taubate (Brazylia) Paris Saint Germain Handball (Francja), Esperance Sportive de Tunisie (Tunezja), Fuechse Berlin (Niemcy),  Lakhwiya (Katar) Al Sadd (Katar), Sydney Uni Handball (Australia).

W ćwierćfinale Vive Tauron zmierzy się z TCC Taubate. Jeżeli wygrają to w półfinale trafią na zwycięzcę pary PSG - Esperance Sportive de Tunisie. Tak więc jest wielce prawdopodobne, że dojdzie do rewanżu za półfinał Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu. Wtedy kielczanie pokonali Francuzów. - PSG to zespół, który znowu się wzmocnił i będzie jeszcze mocniejszy niż rok temu. Jednak my też mamy nowych zawodników. Mam nadzieję, że zbudujemy formę już na ten turniej - uważa Bielecki.

- Ten turniej to będzie ciąg dalszy fantastycznego występu w Final4. Tylko wygranie tego trofeum pozwala na grę w Super Globe. Są oczywiście inne kluby, które są bardzo prężne finansowo i mogą występować tam na zasadzie dzikiej karty. Po Igrzyskach Olimpijskich ten turniej będzie ciężki, bo dużo zawodników było w Rio, bo każdy odczuwa skutki fizyczne i psychiczne. Myślę, że poziom może nie być aż tak wysoki jak w poprzednich latach. To ciekawa impreza ze względu na to, że każdy prezentuje inny styl. Są zespoły z Ameryki, Azji, ale myślę, że na końcu dominować będzie europejska piłka ręczna. Sądzę, że to będzie ciekawe przetarcie przed nowym sezonem - przyznaje z kolei Tomasz Strząbała, drugi trener Vive Tauronu.

 

"Żółto-biało-niebiescy" mieli zagrać przed wylotem do Kataru (Super Globe rozgrywany jest w Doha) sparing z Górnikiem Zabrze, ale ten mecz został odwołany. Jednak spora grupa zawodników Vive była na Igrzyskach Olimpijskich. Czy kielczanie nie będą zmęczeni? - Weszliśmy w taki rytm, że graliśmy mecze co dwa dni. Myślę, że nie będzie problemu utrzymać tego - odpowiada Bielecki.

 

Co ciekawe z zespole Sydney Uni Handball gra Polak - Tomasz Szklarski, który urodził się w Sandomierzu (podobnie jak Karol Bielecki).

 

Plan ćwierćfinałowych meczów:

godz. 12 Vive Tauron Kielce – TCC Taubate

godz. 14 Paris Saint-Germain HB – Esperance Sportive de Tunisie 

godz. 16 Fuchse Berlin - Lakhwiya

godz. 19 Al Sadd – Sydney Uni Handball Club

Tweet