2017-09-06 08:33:00
Redakcja

Alex Dujszebajew wraca do treningów. Może zagrać już w sobotę

Latem PGE Vive pozyskało trzech nowych zawodników. Dwóch z nich - Blaż Janc i Marko Mamić już zadebiutowało w nowym klubem. Na pierwszy mecz w barwach kieleckiego klubu wciąż czeka Alex Dujszebajew.

Alex Dujszebajew nabawił się kontuzji łokcia w ręce rzucającej. Z tego powodu trenował w sposób ograniczony i nie zagrał w meczu sparingowym z Zagłębiem Lubin oraz na turnieju w Veszprem. Na parkiecie nie pojawił się także w sobotnim spotkaniu w Kaliszu, które było pierwszym dla PGE Vive w tym sezonie.

REKLAMA

- Był to okres przygotowawczy, więc mieliśmy czas się tym zająć. Nie było presji czasu, ważnych meczów do rozegrania i mogliśmy na spokojnie zdiagnozować rękę. Badania nie wykazały żadnej poważnej kontuzji i to nas najbardziej cieszy - mówi Tomasz Mgłosiek, fizjoterapeuta kieleckiego klubu.

Pozyskany latem z Vardaru Skopje rozgrywający wraca już do zdrowia. - Z ręką jest dobrze, funkcjonuje normalnie. Alex rozpoczął zajęcia z piłką, uczestniczy w elementach treningowych z resztą drużyny i co najważniejsze, rzuca. Od środy będzie na pełnym obciążeniu treningowym - informuje Mgłosiek.

W sobotę PGE Vive o godzinie 13 zagra we własnej hali z MMTS-em Kwidzyn. Istnieje szansa, że Dujszebajew zagra już w tym spotkaniu. Jednak ostateczna decyzja zapadnie po czwartkowej lub piątkowej konsultacji medycznej.

źródło: kielcehandball.pl