2017-08-11 16:35:00
Bartłomiej Wójcik

Katastrofalna druga połowa w Tibilisi

Bardzo dobra pierwsza połowa i katastrofalna druga połowa - taki jest obraz trzeciego meczu reprezentacji Polski juniorów na mistrzostwach świata. Nasza drużyna przegrała z Chorwacją 28:33.

Mecz rozpoczął się pod dyktando "Biało-czerwonych" i już po 12. minutach przy stanie 8:3 trener Chorwatów poprosił o czas dla swojej reprezentacji. Chorwaci próbowali odrobić straty, jednak w polskiej bramce stal niezawodny Bartosik, który napędzał Polską reprezentacja. Podopieczni Dariusza Tomaszewskiego szybko wznawiali grę w ataku i rozciągali ją do skrzydeł, gdzie był nieomylny Jarosiewicz i Mauer. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 20:12.

Po bardzo dobrej pierwszej połowie Polacy zlekceważyli rywala i już na osiem minut przed końcem meczu był remis 28:28. "Biało-czerwoni" popełniali błędy w ataku co Chorwaci wykorzystali kontrami i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 33:28. Po porażce z Chorwatami.

Polacy są cały czas w walce o 1/8 finału. Najbliższy mecz z Portugalią będzie trzeba wygrać, aby myśleć o Play-off. Mecz już w najbliższa niedzielę o godzinie 18.

Polska - Chorwacja 28:33 (20:12)