2017-05-04 09:41:00
Wojciech Staniec

Pierwszy z meczów o wszystko! Polska gra z Białorusią

To może być jedno z najważniejszych spotkań reprezentacji Polski w ostatnim czasie. Przed "Biało-czerwonymi" pojedynek z Białorusią, którego nie wolno przegrać.

Ewentualna porażka w Mińsku mocno utrudni Polakom awans na mistrzostwa Europy w 2018 roku. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa mają po dwóch kolejkach zero punktów. Na Euro awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupa oraz jedna - mająca najlepszy bilans z trzecich miejsc.

Stawka spotkania jest wysoka, bo "Biało-czerwoni" tak na dobrą sprawę grają nie tylko o awans do Euro, ale i ułatwienie sobie kwalifikacji do mistrzostw świata w 2019, które odbędą się w Niemczech i Danii. Jeżeli Polska na początku 2018 nie zagra na mistrzostwach w Chorwacji będzie musiała przejść przez prekwalifikacje do mundialu rok później. A jak je się uda przejść, to w play-offach "Biało-czerwoni" trafią na wysoko rozstawioną drużynę.

Mistrzostwa świata w 2019 roku będą pierwszym sposobem na zapewnienie sobie udziału w Igrzyskach Olimpijskich 2020 w Tokio (lub zapewnienie sobie udziału w turniejach kwalifikacyjnych). A m.in. przygotowaniem i ogrywaniem młodych zawodników przed Igrzyskami w Tokio, tłumaczono słabe wyniki i najgorsze miejsce w historii mistrzostw świata, które odbyły się na początku bieżącego roku we Francji.

Po dwóch jesiennych meczach eliminacyjnych z Serbią i Rumunią grę w kadrze zawiesili Sławomir Szmal, Karol Bielecki i Krzysztof Lijewski. Teraz tych dwóch ostatnich po kilku miesiącach przerwy wraca do kadry. Pierwszy raz od Igrzysk Olimpijskich z orzełkiem na piersi zagra Michał Jurecki, w składzie jest także kontuzjowany podczas mistrzostw świata Kamil Syprzak. Dodatkowo dochodzi także doświadczenie zdobyte przez młodszych zawodników podczas styczniowego turnieju. Teoretycznie więc Polska jest o wiele, wiele mocniejsza niż jesienią.

Jednak Białoruś to groźna i niewygodna drużyna, która w eliminacjach najpierw przegrała u siebie z Rumunią, a następnie wygrała z Serbią. - Na pewno w zespole Białorusi jest wielu dobrych zawodników, którzy grają w mocnych klubach, chociażby w Lidze Mistrzów. Musimy więc wyjść skoncentrowani, bo jest to mocna drużyna, o czym świadczy ich niedawna wygrana z Serbią w Belgradzie - mówi w rozmowie z zprp.pl Michał Jurecki, który jest kapitanem kadry.

Początek spotkania Polska - Białoruś w czwartek, 4 maja o godzinie 17.