2017-03-11 20:05:00
Ewa Basak

Derby dla Chrobrego, nerwy i przegrana MMTS-u w Szczecinie, wygrana Gwardii

Bardzo zacięte spotkania kończące 21. kolejkę Superligi. Tym razem to gospodarze okazali się lepsi od rywali i wywalczyli kolejne punkty. Nie obyło sie bez niespodzianek- Pogoń pokonała u siebie wicelidera tabeli MMTS Kwidzyn, a Legionowo musiało uznać wyższość Gwardii Opole.

Początek spotkania był na zasadzie bramka za bramkę. Potem Chrobry Głogów ruszył i wyszedł na prowadzenie. Gospodarze prezentowali wysoką skuteczność przez co do końca pierwszej połowy spotkania utrzymali czterobramkowe prowadzenie. Na początku drugiej odsłony meczu goście poprawili swoją grę i zmniejszyli stratę. Podziało do mobilizująco na Chrobrego, który do końca meczu tylko powiększał przewagę nad Zagłębiem. Dzięki wygranej głogowianie umocnili się na trzecim miejscu w grupie granatowej. 

Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 31:28 (17:13)

Początek spotkania należał do MMTS-u. Goście powiększali swoją przewagę. Dopiero w 6. minucie meczu Pogoń rzuciła pierwszą bramkę. Gospodarze z każdą minutą się rozkręcali i gonili rywala. W 21. minucie to szczecinianie prowadzili jednym trafieniem. Potem gra się zaostrzyła bramka za bramkę. Ale ostatecznie po pierwszych trzydziestu minutach spotkania kwidzynianie zeszli do szatni z przewagą dwóch trafień. Druga połowa była bardzo zacięta z obu stron boiska. Pogoń Szczecin poprawiła swoją grę i wychodziła na prowadzenie, które dało ostatecznie zwycięstwo w całym meczu. Pogoń kończyła mecz tylko w czwórkę, ale to nie przeszkodziło w wygranej. Bardzo dobry występ zaliczył obrotowy gospodarzy Arkadiusz Bosy.

Sandra Spa Pogoń Szczecin - MMTS Kwidzyn  28:25 (13:15)

Świetny początek spotkania zaliczył zespół z Opola. Od pierwszej minut Gwardia prowadziła kilkoma bramkami. Ale Legionowo się przebudziło i wróciło do gry. Pierwsze trzydzieści minut, co chwila na tablicy był remis lub jedno bramkowa przewaga. Bardzo wyrównana gra w pierwszej części meczu, która zakończyła się remisem. Druga połowa spotkania należała już do Gwardii. Legionowo nie było w stanie zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. Czerwoną kartkę pod koniec meczu dostał Przemysław Zadura. To nie przeszkodziło gwardzistom cieszyć się ze zwycięstwa.

Gwardia OpoleKPR Legionowo 25:23 (11:11)