2016-08-12 08:56:00
Wojciech Staniec

W Rio jest wszystko możliwe. Podsumowanie 3. kolejki

Trzecia kolejka fazy grupowej męskiego turnieju piłki ręcznej przyniósła wiele wyników, które spokojnie można nazwać zaskoczeniem. Choć z drugiej strony - już wcześniej się przekonaliśmy, że w tym turnieju potencjalni faworyci mogą tracić punkty.

Już pierwszy mecz przyniósł zaskakujący wynik. Katar był faworytem w pojedynku z Tunezją. Wicemistrzowie Afryki w końcówce mieli przewagę i wydawało się, że wygrają. Katarczycy rzucili się w pogoń i odrobili straty. Obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów - i to był pierwszy remis w tym turnieju.

Bardzo ciekawie zapowiadał się także mecz Danii z Chorwacją. I choć konia z rzędem temu, kto by potrafił wytypować zwycięzcę tego pojedynku, to jednak Skandynawowie wydawali się być minimalnym faworytem. Tym bardziej, że ostatnio z "Hrvatską" wygrywali. Chorwaci jednak rozegrali świetny mecz i zasłużenie wygrali 26:23.

Francja wygrała z Argentyną i jest jedyną drużyną w tej grupie, która jest niepokonana. Francuzi nie mogą być jednak pewni swego, bo teraz czekają ich mecze kolejno z Chorwacją i Danią.

 

Kliknij, aby sprawdzić dokładny terminarz

Pierwsze zwycięstwo na turnieju odniosła nasza drużyna. Polacy pokonali pewnie Egipt 33:25. Biało-czerwoni znów są w grze o ćwierćfinał, aby tego dokonać trzeba będzie ograć Szwecję i Słowenię. Jedyne co może zmącić dobre nastroje w polskim obozie jest kontuzja jakiej nabawił się Michał Jurecki. Pierwsze prognozy są jednak optymistyczne i lider reprezentacji powinien być gotowy do gry już w sobotę.

Brazylia na tym turnieju już pokazała, że nie jest chłopcem do bicia. Gospodarzy trzeba traktować bardzo poważne. Jednak tego, że pokonają mistrzów Europy mało kto się spodziewał. Niemcy musieli przełknąć gorzką pigułkę goryczy.

Równie ciekawie zapowiadało się starcie Słoweńców ze Szwecją. Dla "Trzech Koron" był to mecz ostatniej szansy. Pierwsze minuty tego meczu mogły dawać im nadzieję na korzystny wynik, ale z czasem Słoweńcy odjechali, zbudowali sobie bezpieczną przewagę i wygrali. Podopieczni Veselina Vujovicia mają już sześć punktów i są pewni udziału w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich. 

 

Kliknij, aby sprawdzić dokładny terminarz

To była iście szalona kolejka, a jej wyniki sprawiają, że na dwie serie meczów przed końcem jest bardzo wiele scenariuszów. Jak mawiał klasyk: "do póki piłka w grze...".