2017-02-19 09:25:00
Ewa Basak

Wyjątkowy mecz dla Blaża Janca. „Nie możemy się doczekać tego pojedynku”

Blaż Janc zawodnik Celje ze swoją drużyną podejmie Vive Tauron Kielce czyli własny zespół od nowego sezonu. W całej drużynie ze Słowenii widać podekscytowanie i ogromną wiarę w pokonanie aktualnego zwycięzcy Ligii Mistrzów.

W niedzielnym meczu przeciwko Vive Tauronowi Blaž Janc zagra jeszcze w barwach RK Celje Pivovarna Lasko. Już w sezonie 2017/2018 zawodnik będzie prezentował się w „żółto-biało-niebieskich” barwach klubu Kielc. W najbliższym spotkaniu Janc na pewno zrobi wszystko dla swojej jeszcze obecnej drużyny ze Słowenii i zaprezentuje swoje największe umiejętności. Mistrz Słowenii będzie grał przy swojej publiczności, więc atmosfera w hali na pewno będzie gorąca. Jest to bardzo ważny mecz dla tego zawodnika.

- Prawdą jest, że po zakończeniu obecnego sezonu będę grał w drużynie, z którą będziemy rywalizować w niedzielę. Ale to jest tylko dodatkowa motywacja szczególnie dla mnie. Wiemy na czym opiera się gra Vive i na co musimy uważać. Trzeba być ostrożnym. Chcemy poprawić złe wrażenie po ostatnim meczu. Motywacji nam nie zabraknie, będziemy grać z aktualnym mistrzem Europy. Wszyscy zawodnicy nie mogą się już doczekać meczu - mówi przyszły zawodnik Vive Blaz Janc

- Zespół z Kielc jest obecnym mistrzem Europy. Oni prowadzą w grupie B i chcą pozostać na tej pozycji. To oznacza, że przed nami trudne zadanie, ale Celje na pewno pokaże serce na boisku i dlaczego gra w Lidze Mistrzów. Naprawdę trzeba być ostrożnym i wykorzystać każdą okazję na maksimum. Musimy pokazać naszą szybką i skuteczną grę i to jest najważniejsze - stwierdza Branko Tamse, szkoleniowiec Słoweńców.