MŚ 2021: Brąz dla Hiszpanów! Francuzi bezradni w starciu z Mistrzami Europy

W meczu o brązowy medal Mistrzostw świata w Egipcie Hiszpania pewnie pokonała Francuzów i zdobyła swój pierwszy medal na MŚ od 2013 roku.

Mecz otworzył piękną bramką Daniel Dujshebaev. Francuzi zaczęli bardzo ospale i nie potrafili długo zdobyć bramki w tym meczu. Po chwili zrobiło się już 3:0 po golu Aitora Arino. Francuzi fatalnie rozpoczęli, gubili się w obronie i w ataku. Na 5:1 kapitalnym rzutem popisał się z kolei Raul Entrerrios.

Alex Dujshebaev po chwili nie miał litości dla rywali i podwyższył na 7:2. Les Bleus nie mogli złapać odpowiedniego rytmu gry i stopniowo zacząć się zbliżać do Hiszpanów. W 15. minucie Ferran Sole nie zdołał pokonać Vincenta Gerrarda. Kapitalne zawody w bramce Hiszpanów rozgrywał z kolei Rodrigo Corrales, a Hiszpanie zmarnowali kolejnego karnego rzuconego nad poprzeczkę przez Aleixa Gomeza.

Michael Guigou przypomniał o sobie w 23. minucie, kiedy zmniejszył straty Francuzów do trzech bramek i wydawało się, że Trójkolorowi mogą zaraz wrócić do meczu. Tym bardziej, że po dwóch minutach zrobiło się już tylko 14:12 dla Hiszpanów i znowu za sprawą Michaela Guigou.

Do przerwy La Roja prowadziła z Francuzami 16:13.

Rodrugo Corrales drugą połowę także zaczął kapitalnie i odbił rzut Nedima Remiliego. Jednak Hiszpanie bardzo pasywnie zaczęli grać w ofensywie, co skutkowało zmniejszeniem strat do wyniku 16:15 przez Ludovica Fabregasa.

Hiszpanie po kilkudziesięciu sekundach jednak znowu odskoczyli na trzy bramki przewagi. Daniel Dujshebaev wyprowadził nawet La Roję na cztery bramki. Francja znowu zaczęła grać tak jak w pierwszych 30 minutach i nie potrafiła nawet wyrównać. Hiszpanie kapitalnie grali kontry, czego przykładem jest bramka Ferrana Sole i to w osłabieniu. Po kilku akcjach wydawało się, że sześciu bramek przewagi Francja z taką grą nie będzie w stanie już odrobić.

La Roja jednak na chwilę się zatrzymała i Francuzi zbliżyli się do trzech bramek, jednak nadal na słabej skuteczności prezentowała się francuska bramka, a i obrona nie pomagała Trójkolorowym. Świetnie wyglądał także hiszpański blok, gdzie Viran Morros i Gedeon Guardiola ustawiali mur nie do przejścia. 

Ostatecznie to Hiszpanie sięgnęli po brązowe medale, pierwszy raz od 2013 roku, kiedy to zdobyli złoto na własnej ziemi. 

Świetny mecz rozegrali z kolei bracia Alex i Daniel Dujshebaev, którzy rzucili kolejno 8 i 6 bramek. Angel Fernandez rzucił jedną bramkę, a Nicolas Tournat 4. 

 Hiszpania – Francja  35:29 (16:13)

Hiszpania: Vargas, Corrales, D. Dujshebaev 6, Goméz 4, Ariño 2, Guardiola, Maqueda, Cañellas 1, Marchán, Morros, Sarmiento 1, Entrerríos 4, Fernández 1, Solé 4, A. Dujshebaev 8, Figueras 4

Francja: Gerard, Genty, Acquevillo 2, Claire, Mahe 2, Lagarde, Porte 2, Mem 3, Richardson, Remili 2, Tournat 4, Dipanda, Fabregas 4, Descat 7, Abalo 1, Guigou 2

fot. handballegypt.com

Tweet