2021-01-16 16:48:59
Mateusz Kaleta

MŚ 2021: Wirus pogromił debiutantów. Kabowerdeńczycy nie mają składu, aby rozegrać mecz!

Debiutująca na mistrzostwach świata w Egipcie reprezentacja Republiki Zielonego Przylądka została pogromiona przez koronawirusa. Kabowerdeńczycy zagrali w pierwszym meczu z Węgrami w jedenastoosobowym składzie, a teraz w ich zespole odnotowano kolejne zakażenia. W tym momencie Afrykańczycy nie dysponują nawet minimalnym składem, jaki dopuszcza ich do rozegrania meczu. Ich kolejne spotkania mogą zostać zweryfikowane jako walkowery.

Drużyna z Afryki pokazała się w pierwszym meczu z bardzo dobrej strony. Była bardzo osłabiona, ale postawiła się Węgrom, którym uległa ostatecznie 27:34 (14:19). Po meczu nie było smutku, a wręcz przeciwnie - taniec radości w szatni. - Nasze uczestnictwo na Mundialu już jest wielkim sukcesem - cieszyła się wymownym wpisem po spotkaniu federacja piłki ręcznej z tego kraju.

Niestety - istnieje ryzyko, że Kabowerdeńczycy nie dokończą zmagań na Mundialu. Po piątkowym spotkaniu z Węgrami w ich zespole odnotowano kolejne dwa zakażenia koronawirusem. - Gracze zostali natychmiast odizolowani zgodnie z planem środków zapobiegawczych COVID-19 w Egipcie - poinformowała Europejska Federacja Piłki Ręcznej (IHF). Zawodnicy ci już wcześniej w styczniu otrzymali pozytywne wyniki testów. Ostatnie badania przed wyjadzem do Egiptu dały jednak wynik negatywny, w związku z czym szczypiorniści normalnie mogli brać udział w czempionacie.

Po kolejnych osłabieniach reprezentacja Republiki Zielonego Przylądka nie spełnia obecnie minimalnych wymagań turniejowych. Regulamin określa, że zespół musi mieć co najmniej dziesięciu zdrowych zawodników. Kabowerdeńczycy mają tylko dziewięciu.

W przypadku, gdy Kabowerdeńczycy nie spełnią warunków określonych w regulaminie, ich niedzielny mecz 2. kolejki z Niemcami zostanie odwołany, a Niemcy wygrywają mecz walkowerem 10:0, autmatycznie zdobywając dwa punkty. 

Zespół Repuliki Zielonego Przylądka może jeszcze dowołać do Egiptu zawodników rezerwowych. Walczy jednak z czasem, ponieważ nie tylko musieliby oni dolecieć pilnie do Egiptu, ale także przedstawić negatywny test PCR. Od następnego meczu dzielą ich już nieco ponad 24 godziny.

Wiele wskazuje na to, że Mundialowa przygoda Republiki Zielonego Przylądka zakończy się na jednym spotkaniu. Mimo wszystko dla Afrykańczyków jest to piękna historia - pierwsza na światowym czempionacie w historii tego kraju.

fot: handballegypt2021.com