2020-10-17 08:00:00
Ewa Basak

W sobotę dwa mecze 6. serii PGNiG Superligi! Trudne zadanie Gwardii Opole, Energa MKS zagra w Mielcu

W sobotę startuje 6. seria PGNiG Superligi. Bardzo ciekawie zapowiada się mecz w Kielcach, w którym mistrzowie Polski zmierzą się  z Gwardią Opole. O kolejne punkty w sezonie powalczą także zawodnicy Stali Mielec z Energą MKS-em Kalisz. 

Podbudowana pierwszym zwycięstwem w sezonie Stal Mielec podejmie Energę MKS Kalisz. W poprzedniej serii rozgrywek podopieczni Dawdia Nilssona po zaciętym starciu w Lubinie pokonali Zagłębie w rzutach karnych 4:3. Czy w sobotę znów będą cieszyć się z wygranej? 

Kaliszanie swój ostatni mecz rozegrali prawie miesiąc temu – 16 września. Pokonali we własnej hali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 35:28. Jak zaprezentuje się Energa MKS po takiej przerwie w grze? Na pewno sportowych emocji nie zabraknie! 

W sentymentalną podróż uda się Piotr Krępa, który latem zmienił klubowe barwy. Obrotowy jeszcze w poprzednim sezonie występował w Stali Mielec, ale w sobotę zagra po drugiej stronie parkietu.

Stal Mielec - Energa MKS Kalisz, sobota, gdz. 14:4

W drugim sobotnim pojedynku czeka nas ciekawe spotkanie w Kielcach. Łomża Vive Kielce zmierzy się z drużyną Rafała Kuptela. Kilku zawodników z Opola w ostatnim czasie było zakażnych koronawirsuem, ale zepół jest już zdrowy i może wrócić do gry. Dla Gwardii będzie będzie to trudny powrót na parkiet, ponieważ zagra z mistrzami Polski. - W tym czasie więcej trenowaliśmy niż graliśmy. W tym sezonie więcej meczów rozegraliśmy jak dotąd w Lidze Mistrzów niż w Superlidze! Więc bardzo cieszymy się, że gramy, bo potrzebujemy złapać meczowy rytm, być w cyklu spotkań. Przeciwko Gwardii chcemy zagrać jak najlepiej i wygrać. Mam nadzieję, że wszystkie kolejne spotkania z naszym udziałem także się odbędą - przyznaje Krzysztof Lijewski. 

- Nie boimy się z nimi grać. Są przebadani, liga nie dopuściłaby pozostałych graczy do gry, jeśli nie byliby zdrowi. Trzeba zachować zdrowy i chłodny rozum. Dostali wyniki negatywne, więc grajmy! Nie mam obaw – dodaje Lijewski. 

Kielczanie w środę pewnie wygrali z Mieszkowem Brześć 34:27. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Sigvaldi Gudjonsson , który trafił do najlepszej siódemki 4. Kolejki Ligi Mistrzów. Czy opolanie zatrzymają tego gracza?

- Bardzo cieszymy się na powrót do ligowej rywalizacji. Nie wiemy czego spodziewać się po rywalach, ale to nie ma większego znaczenia, bo najważniejsze, by wyjść z pełnym zaangażowaniem, a wtedy na pewno wszystko będzie dobrze – przekonuje Mateusz Kornecki. 

Łomża Vive Kielce - Gwardia Opole, sobota, godz. 14:45

wypowiedzi: kielcehandball.pl

Kto wygra w Kielcach?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj