2020-09-22 20:26:23
Wojciech Staniec

Liga Europejska: Nieznaczna porażka Azotów. Szwedzi mają jedną bramkę zaliczki przed rewanżem

Pomimo tego, że Azoty do przerwy prowadziły z IFK Kristianstad jedną bramką, to przegrały ostatecznie z zespołem ze Szwecji 24:25.

Bardzo udanie w ten sezon weszli zawodnicy Azotów. Puławianie wygrali trzy mecze PGNiG Superligi różnicą minimum dziesięciu bramek i są liderem tabeli. Starcie z IFK Kristianstad miało pokazać w jakim miejscu są obecnie puławianie. Szwedzi to wymagający rywal, z przeszłością w Lidze Mistrzów.

Co prawda pierwszą bramkę spotkania zdobyli goście, ale kolejne trafienia padły łupem Michała Jureckiego, Michała Szyby oraz Andrieja Akimenko i Polacy prowadzili 3:1. Kolejne trzy gole rzucili przyjezdni i to oni wyszli na prowadzenie. W 21. minucie swój udział w tym meczu zakończył ukarany czerwoną kartką Wojciech Gumiński, który do tej pory rzucił jedną bramką.

Azoty po bramce Łukasza Rogulskiego w 24. minucie zbudowały sobie przewagę czterech bramek (11:7). Niestety, ale puławianie nie byli w stanie utrzymać prowadzenia. Szwedzi odrobili straty i doprowadzili do remisu. Kolejną bramkę dorzucił Rogulski i dzięki temu jego zespół schodził na przerwę mając o jedno trafienie więcej niż rywale.

Lepiej w drugą połowę weszło IFK Kristianstad. Puławianom zacięła się skuteczność i w 37. minucie przegrywali 13:15. Chwilę później o przerwę poprosił trener Lars Walther. To długo nie przynosiło pozytywnych wyników, bo goście mieli nawet trzy oczka przewagi, w 49. minucie wygrywali 20:17. Jednak pięć kolejnych trafień padło łupem Azotów, które wyszły na prowadzenie!

Goście znów doprowadzili do remisu, a mieli też przewagę. Ostatnie minuty meczu były bardzo zacięte, ale ostatecznie o jedną bramkę lepsi okazali się zawodnicy ze Szwecji.

Do rewanżu dojdzie 29 września o godzinie 18.45.

Azoty Puławy - IFK Kristianstad 24:25 (12:11)

Azoty: Boganov, Zembrzycki, Borucki - Szyba 6, Jurecki 5, Bachko 2, Rogulski 3, Akimenko 2, Dawydzik 1, Gumiński 1, Podsiadło 3, Adamczuk, Kowalczyk, Seroka, Flont, Łangowski

Czy Azoty odrobią straty z pierwszego meczu i awansują dalej?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj