2020-05-04 19:39:32
Ewa Basak

Dujszebajew: Jestem dumny, że będę trenerem jednego z szesnastu klubów, które wystąpią w LM

- Bardzo chciałbym być takim Fergusonem w Kielcach, wejść do historii jako trener, który pracował w tym klubie najdłużej. Na razie mam na koncie sześć i pół roku, czyli zostaje mi trzynaście i pół do odpracowania (śmiech). Gdzie mam podpisać? W ciemno to zrobię, jeśli będę mógł tu zostać tak długo. Ale z drugiej strony, jeśli co roku będę oddawał 25% wynagrodzenia, to w końcu przyjdzie moment, w którym to ja będę płacił klubowi za to, że mogę być tutaj trenerem (śmiech). Żartuję oczywiście. Jestem mega szczęśliwy w Kielcach i w kolejnym sezonie na pewno chcę tu być, pomóc klubowi - mówi trener PGE VIVE, Talant Dujszebajew. 

Dla PGE VIVE Kielce sezon 2019/2020 roku został już zakończony. Podopieczni Talanta Dujszebajewa zajęli pierwsze miejsce w PGNiG Superlidze i awansowali do TOP16 Ligi Mistrzów, ale EHF zdecydowała anulować mecze 1/8 finału i ćwierćfinały. Zawodnicy kieleckiej drużyny mogli wrócić do domów, ale cały czas trenują indywidualnie. 

Trener przygotowania motorycznego PGE VIVE, Krzysztof Paluch wysyła zawodnikom ćwiczenia, które mają wykonywać. Wstępnie przygotowania do nowego sezonu "żółto – biało – niebiescy" rozpoczną się 19 lipca, ale wszystko będzie uzależnione od sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. - Chłopaki wyglądają teraz świetnie fizycznie, ale nie wiadomo, jakie to ma przełożenie na piłkę ręczną. Zobaczymy, co będzie, gdy zaczniemy przygotowania. Na pewno tak to rozplanujemy, by na początku lipca zaczynali biegać, robić siłownię, żebyśmy 19 lipca mogli już skupić się na piłce ręcznej – mówi szkoleniowiec kieleckiego zespołu. 

Po dziewięciu latach z klubem pożegnał się Uros Zorman. W mediach pojawia się wiele spekulacji dotyczących nowego drugiego trenera w PGE VIVE i najprawdopodobniej zostanie nim Krzysztof Lijewski. - Na temat Didiera Dinarta mogę powiedzieć, że były to tylko plotki. Nie było żadnej rozmowy z nim. Proszę sobie wyobrazić, że trener, który wygrał mistrzostwa świata, nagle przyjdzie być drugim trenerem w Kielcach, to absurd (śmiech)! Mam bardzo dobre relacje z Didierem, gdy pojawiły się te plotki, to wspólnie się z nich pośmialiśmy – tłumaczy Talant Dujszebajew. Krzysztof Lijewski to jeden z tych kandydatów, których wszyscy chcielibyśmy widzieć na ławce jako drugiego trenera. Ale Krzysiek zastanawia się, czy może jeszcze trochę nie pograć. Najważniejszy jest interes zawodnika, który jeszcze musi podjąć swoją decyzję. Mariusz Jurkiewicz wraca do Gdańska, gdzie mieszka jego rodzina. To samo dotyczy Mateusza Jachlewskiego. Miałem wybór pomiędzy Mariuszem a Krzysztofem, ale teraz raczej nie ma już wątpliwości. Krzysiek ma mieszkanie w Kielcach, chce tu zostać z rodziną.

Pandemia koronawirusa sparaliżowała cały świat sportu. W wielu klubach zawodnicy i sztaby szkoleniowe zgodzilli się na obniżki pensji. Taką decyzję podjęto również w PGE VIVE Kielce. - Nie wiemy, jak będzie wyglądać sytuacja w następnym roku. Jeśli nie będzie rozgrywek Ligi Mistrzów, co jest możliwe, to jako trener nie będę potrzebował do polskich rozgrywek siedemnastu, osiemnastu zawodników. Niestety, ale możliwe, że wtedy trzeba będzie wypożyczyć albo wręcz sprzedać Andiego Wolffa, Igora Karacicia, Alexa Dujshebaeva – przyznaje trener mistrzów Polski. - Zapanuje prawo dżungli. Najmocniejszy wygrywa. Jeśli jako klub dysponowalibyśmy większym budżetem, to może Blaž Janc i Luka Cindrić wciąż by tu grali. Już teraz wiemy, że wielkie kluby robią podejście pod naszych zawodników, oferując im dużo większe kwoty niż te w Kielcach. Wiemy, że przyjdzie taki moment, gdy nasi najlepsi zawodnicy odejdą. Dlatego potrzebujemy wsparcia całego miasta, województwa, wszystkich. Ludzie nie doceniają tego, co mają.

- Chłopaki muszą mieć minuty na boisku, a jeśli będziemy mieli trzy lewe rozegrania, trzech środkowych, jeśli Krzysztof Lijewski zostanie jako grający trener, to także trzy prawe rozegrania, to przy jednym meczu tygodniowo będzie to niemożliwe. Na miejscu młodych zawodników, takich  jak Thrastarson, Branko czy Doruk, sam poprosiłbym o wypożyczenie. Spójrzmy, Abel Serdio przychodzi do Płocka właśnie dlatego, by dostawać minuty. Siedzieć na ławce albo na trybunach nie ma sensu. Gdy gramy i polskie rozgrywki, i Ligę Mistrzów, mamy plan rotacji, ale jeśli pozostaną tylko polskie rozgrywki, możemy grać jedenastką czy dwunastką, a sześciu, siedmiu chłopaków wziąć z młodzieżówki – mówi wywiadzie z oficjalną stroną klubu Talant Dujszebajew. 

I dodaje na koniec: Wielu ludzi nie docenia tego, co robi VIVE dla całego polskiego środowiska. Podkreślę to: jesteśmy jednym z szesnastu klubów całej Europy, które zagrają w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Bardzo chciałbym, by Płock też dostał to prawo. Wtedy jako Polska bylibyśmy uprzywilejowanym krajem, który miałby aż dwa zespoły w Lidze Mistrzów. Podkreślam: miejsc jest tylko szesnaście. Tu musi być duma dla naszych sponsorów, kibiców, dziennikarzy. W Kielcach mamy wielki zespół, doceńmy to. Mnie rozpiera ogromna duma, że będę trenerem jednego z szesnastu klubów, które wystąpią w Lidze Mistrzów. Oby tylko się ona odbyła.

źródło: kielcehandball.pl